"Nie mam w co się ubrać!" - z tymi ubraniami w szafie, ten problem cię nie spotka
Są ubrania, które wymykają się trendom, nie zważają na sezonową modę, bo są ponadczasowe. Bez wątpienia warto mieć je w swojej szafie. Teraz można kupić je nawet 60 proc. taniej. Lepszej okazji do uzupełnienia ubytków w szafie nie będzie.
Nie chcę cię przekonywać, że te ciuchy "musisz mieć", że to "prawdziwy must-have". Chcę ci tylko pokazać fajne ubrania, z których bez względu na trendy, porę roku i wiek stworzysz fajne zestawy i które mogą być twoją odpowiedzią na powtarzające się pytanie "co dziś założyć?". Te ciuchy to taki basic, na którego tle można budować stylizacje na dowolne okazje. Jeśli podczas zakupów odzieżowych pojawia się w twojej głowie pytanie, "czy ja to kiedykolwiek założę", to w przypadku tych ciuchów odpowiedź jest jedna – tak! Założysz i to nie raz, nie dwa.
Mała czarna i spółka
W zestawieniu ciuchów ponadczasowych nie mogło zabraknąć małej czarnej. Krótkiej czarnej sukienki, którą można nosić klasycznie ze szpilkami i marynarką, biznesowo z trenczem i na sportowo ze sneakersami i dżinsową kurtką. Skoro mowa o dżinsowej kurtce, ona także jest na naszej liście. Nie przypominam sobie sezonu, kiedy noszenie dżinsowych katan było faux-pas. Zawsze można narzucić ja na t-shirt, koszulę, sukienkę (i to nie tylko małą czarną, latem katany tworzą świetne połączenie z sukienkami w kwiaty). Wygląda dobrze zarówno w zestawieniu ze spodniami w kant, jak i dresami. Jeśli jednak uważasz, że taka kurtka to nuda, miałaś takich już kilka i poszukujesz czegoś nowego, donoszę, że w sklepach obok klasycznych modeli sięgających bioder, znajdziesz takie w rozmiarze over-size i przypominające koszulę dżinsową. Idealnym sposobem na przełamanie nudy jest wybór kurtki z haftem. W naszym zestawieniu znajdziesz taką ozdobioną mandalą na plecach. Wygląda pięknie!
W szafie każdej kobiety przyda się także marynarka. Nawet latem dla wielu z nas okazuje się niezbędnym ciuchem. Bywa, że wymaga jej nasz firmowy dress-code, przydaje się także podczas letnich wesel, ale oczywiście nie tylko. Przecież w każdy chłodniejszy dzień można zarzucić ją na siebie zamiast chociażby wspomnianej wyżej dżinsowej kurtki. Chcąc kupić marynarkę latem, warto wybrać cienkie, oddychające materiały, jak niezastąpiony len, który reguluje temperaturę ciała, czy TENCEL™ Lyocell. To lekki materiał produkowany w sposób mający na uwadze dobro środowiska. Włókno pozyskiwane jest głównie z drewna eukaliptusowego (z lasów zarządzanych w sposób zrównoważony gwarantujący ich ponowne zalesienie). Sama jego produkcja odbywa się w zamkniętym cyklu, w którym ponad 99% używanego rozpuszczalnika jest odzyskiwane i zwracane do systemu w celu ponownego wykorzystania, ograniczając tym samym zużycie energii i wody.
W letniej szafie warto mieć także szorty. Szczególnie te dżinsowe, bo one nigdy nie wyjdą z mody. W nieco chłodniejsze dni możesz zestawić je z kowbojkami – to połączenie to gwarantowany efekt wow.
I na koniec ciuch, o którym część z was być może nie myśli w kategoriach "must-have". Może nawet niewiele z was go ma, ale to jest naprawdę genialna rzecz, którą teraz, na wyprzedażach, można kupić już za ok. 30 zł. Mowa o body. Dlaczego warto je mieć? Ze względów praktycznych – bo zawsze masz pewność, że pozostanie na swoim miejscu, nie podwinie się i nie odsłoni gołych pleców, czy brzucha. W chłodniejsze miesiące zapewni ciepło, przylegając gładko do ciała. Ze względów estetycznych – bo wygląda obłędnie, seksownie, kobieco, pięknie. Przylega do ciała, prezentuje krągłości, a jeśli jeszcze ma wycięte plecy… Latem noś je do szortów, spódnic, spodni w formie topu. Zimą narzuć na nie mięsisty rozpinany sweter i gotowe! Będzie ci ciepło i będziesz wyglądać cudownie!
