Ochrzcili ją przed śmiercią. "Powiedziała, że dostała od Boga znak"

Anna German 14 lutego 2025 roku obchodziłaby 89. urodziny. Utalentowana artystka zapisała się w historii polskiej muzyki. Jednak życie nie oszczędzało wokalistki. Po pamiętnym wypadku podniosła się po trzech latach. Później usłyszała tragiczną diagnozę.

Anna GermanAnna German
Źródło zdjęć: © FORUM | FoKa/FORUM

Anna German była jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek. Jej niesamowity głos zapadał w pamięci każdego, kto usłyszał piosenkarkę. W 1967 roku artysta przeżyła poważny wypadek samochodowy, który mocno odbił się na zdrowiu psychicznym German. Po tym, jak doszła do siebie i wróciła na scenę, zdarzyło się kolejne nieszczęście.

W trakcie jednego z występów Anna nagle poczuła przeszywający, okropny ból w nodze. Ledwo zeszła ze sceny o własnych siłach. Trafiła do lekarza, który postawił zasmucającą diagnozę. Wszystko wydarzyło się w 1980 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moro: "Nie walczę z łatką Anny German. Jestem wielką marzycielką"

Anna German chorowała na nowotwór

Anna German zachorowała na mięsaka kości. Nowotwór był niezwykle bolesny, jednak mimo trudności, wokalistka ani myślała o zrezygnowaniu ze śpiewania. Maria Szabłowska w rozmowie z "Pytaniem na śniadanie" wspomni później, że German nie chciała pomocy lekarzy.

- Mówił o tym prof. Koszarowski, ówczesny najwybitniejszy onkolog w Polsce. Anna German przyszła do niego, gdy choroba była już zaawansowana. Widział, że jest bardzo źle i proponował jej leczenie. Wtedy odniósł wrażenie, że ona więcej już do niego nie wróci. I więcej nie wróciła - opowiadała dziennikarka muzyczna.

Chciała uregulować sprawy z Bogiem. Przyjęła chrzest

Anna German w pewnym momencie postanowiła zwrócić się ku Bogu. Była już wówczas w ciężkim stanie. Miała mówić, że jeżeli tylko wróci jej zdrowie, do końca życia będzie śpiewać tylko w kościołach. W międzyczasie skomponowała nawet muzykę do dwóch psalmów. W pewnym momencie postanowiła przeczytać Biblię należącą do jej babci, która była członkinią Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.

Wokalistka twierdziła później, że dostała znak od samego Boga, aby przyjąć chrzest. - Po dwóch tygodniach czytania powiedziała, że dostała od Boga znak i chce zostać ochrzczona chrztem biblijnym przez zanurzenie - opowiadał Zbigniew Tucholski, mąż piosenkarki.

- Choć szanowałem jej przekonania, to o adwentyzmie wtedy prawie nic nie wiedziałem. W każdym razie poprosiłem o przybycie pastora. Chrzest odbył się w domu, w wannie, gdyż Ania nie była już w stanie wychodzić. W ten sposób Ania stała się pełnoprawnym wyznawcą Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego - wspomniał.

Jak dodał, połączenie z Bogiem wpłynęło na to, że German postanowiła uregulować najważniejsze życiowe sprawy.

- Wzięliśmy ślub kościelny, mimo że ślub cywilny zawarliśmy wiele lat wcześniej. Wtedy też postanowiliśmy ochrzcić naszego syna, Zbyszka, który miał siedem lat - wyjawił.

Anna German odeszła we śnie z 25 na 26 sierpnia 1982 roku. Miała 46 lat.

Jedyny syn

Zbigniew Tucholski jest owocem związku Anny German oraz Zbigniewa Tucholskiego. Urodził się 1975 roku, a w chwili śmierci mamy miał zaledwie kilka lat. Ojciec Tucholskiego latami chronił chłopca przed zainteresowaniem ze strony mediów.

Syn wokalistki nie poszedł w jej ślady. Skończył historię techniki oraz bibliotekoznawstwo. W swoim czasie pracował w Katedrze Transportu Szynowego Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej w Katowicach.

Zbigniew Tucholski Junior nie chce wypowiadać się o uzdolnionej mamie. Chroni swojej prywatności.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Jej mąż zmarł dwa miesiące po diagnozie. Do końca ukrywała przed nim prawdę
Jej mąż zmarł dwa miesiące po diagnozie. Do końca ukrywała przed nim prawdę
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy