Blisko ludziNie wpuszczono jej na pokład samolotu. Powód? Była za chuda

Nie wpuszczono jej na pokład samolotu. Powód? Była za chuda

Chociaż wydawać by się mogło, że waga nie może stanowić przeszkód w kwestii latania samolotem, to jednak młodej kobiecie imieniem Emma dwukrotnie odmówiono sprzedaży bilety.

Nie wpuszczono jej na pokład samolotu. Powód? Była za chuda
Źródło zdjęć: © 123RF
Klaudia Stabach

11.06.2019 18:32

Emma zaczęła tracić na wadze po śmierci swojej ukochanej mamy. Dziewczyna uciekała w pracę, aby odciąć się od przykrych myśli. Młoda kobieta na co dzień pracuje w resturacji, więc miała okazję brać nawet i 12-godzinne dyżury.

Intensywna praca wiązała się z brakiem czasu na regularne posiłki, co dodatkowo potęgowało spadek wagi wywołany stresem.

Zaburzenia odżywiania rozwinęły się do tego stopnia, że u Emmy zaczęły pojawiać się różnego rodzaju dolegliwości. Zaczęła zagrażać jej sepsa oraz zatrzymanie akcji serca. Ryzyko było tak duże, że firmy lotnicze dwukrotnie odmówiły jej wejścia na pokład. "Musiałam zrezygnować z ostatnich trzech wyjazdów na wakacje z powodu złego stanu zdrowia. W 2016 roku miałam lecieć do Hiszpanii, w 2017 do Pragi i rok temu do Turcji" - przyznała się w mediach.

Od kilku miesięcy Emma zaczęła powoli wracać do zdrowia. Jej waga wzrosła, a ciało nabrało zdrowego wyglądu. Dziewczyna wprost przyznaje, że nie był to nagły ani łatwy proces. "To nie było tak, że pewnego razu obudziłam się i zdecydowałam, że powstrzymam swoje zachowania. To było stopniowe, wymagało czasu, łez i determinacji. Chciałam być zdrowia i wiedziałam, że to, co robię, mnie zabija... Raniłam nie tylko siebie, ale i ludzi wokół mnie. Moje zachowania i nawyki były tak mocno zakorzenione, że nie wiedziałam jak przestać, mimo, że byłam już u progu śmierci" - przyznała.

Teraz Emma nosi rozmiar 38 i stara się swoim życiem udowadniać, że można wyjść nawet z najtrudniejszej sytuacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)