Nie żyje Kacper Tekieli. Justyna Kowalczyk zabrała głos

Nie żyje Kacper Tekieli. Polski wspinacz i jeden z najbardziej znanych polskich alpinistów zmarł w wieku 38 lat. - Tak, wspinał się wczoraj (17.05.), nie wrócił na noc, dzisiaj znaleziono go pod lawiną - potwierdził Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki, w wypowiedzi dla serwisu SportoweFakty.pl.

Tekieli przebywał ostatnio w szwajcarskich Alpach. Polak planował pobić rekord Ueliego Stecka i zdobyć wszystkie 82 alpejskie czterotysięczniki. 9 maja za pośrednictwem mediów społecznościowych informował o wyprawie na Bishorn (4153 m), dwa dni później o Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m). Zdobył także szczyt Jungfrau, który znajduje się na wysokości 4158 m n.p.m.

Według informacji przekazanych przez RMF FM, w środę 17 maja podczas wspinaczki "prawdopodobnie" zabrała go lawina. Szwajcarscy ratownicy górscy o wszystkim mieli zostać poinformowani już w środę, jednak akcja ratownicza rozpoczęła się już w czwartek 18 maja, ponieważ wcześniej warunki atmosferyczne uniemożliwiały przelot helikoptera. Około godziny 7 rano udało się dotrzeć na miejsce tragedii i odnaleźć ciało Kacpra Tekieliego.

Czytaj także: Nie żyje Kacper Tekieli. Mąż Justyny Kowalczyk zginął w Szwajcarii

Kacper Tekieli był mężem Justyny Kowalczyk-Tekieli. Utytułowana polska biegaczka narciarska towarzyszyła mu w wyprawie w Alpy wraz z półtorarocznym synem, Hugonem. Kowalczyk zabrała głos po tragedii i opublikowała na swoim profilu facebookowym krótki wpis.

"Był najcudowniejszy. He was the most beautiful Person in the world (Był najpiękniejszą osobą na świecie - przyp. red.)" - napisała.

Wpis zebrał ponad 20 tysięcy reakcji. Komentarze pod nim zostały wyłączone.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl