Zaczął mówić o aborcji. Posłanka nie wytrzymała. Wystarczyły dwa zdania

Do Sejmu trafiły już dwa projekty dotyczące liberalizacji restrykcyjnych przepisów dotyczących aborcji. Pierwszy jest autorstwa Nowej Lewicy, a drugi Koalicji Obywatelskiej.

- Mam nadzieje, że te dwa projekty będą szybko procedowane, przejdą przez Sejm, że znajdzie się większość. Rozumiem, że nie będzie dyscypliny w klubie Trzeciej Drogi. Słyszałam wypowiedzi posłów oraz posłanek z Trzeciej Drogi, że poprą ten projekt - mówiła w "Wyborach w TOK-u" posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska.

Podkreśliła, że tego chce ogromna część wyborców. - Proszę zobaczyć, ile kobiet poszło do wyborów dlatego, że chciało zmiany także w tym obszarze - przypomniała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konfederacja od początku opowiada się przeciwko liberalizacji przepisów dotyczących aborcji. Pod słynnym wnioskiem do TK znalazły się podpisy m. in. Krzysztofa Bosaka, Janusza Korwin-Mikkego i Grzegorza Brauna. Teraz głos w tej sprawie na antenie TOK FM zabrał Witold Tumanowicz.

- My, jako Konfederacja, mamy bardzo równościowe podejście do tego tematu. Jesteśmy przeciwko zabijaniu małych, bezbronnych dzieci. Niezależnie od tego, czy są to chłopcy, czy dziewczynki, nawet jeśli są chore. Jesteśmy przeciwko zabijaniu - deklarował.

- Niech sobie słuchacze zdadzą sprawę, że rozmawiamy o zabijaniu dzieci. To nie jest takie hop-siup, bo mam wrażenie, że wszyscy bardzo delikatnie się prześlizgują po tym temacie - dodał Witold Tumanowicz.

Czytaj też: Mówi o "ustawie potrzebnej na wczoraj". Zdradziła, z kim się spotkała

Katarzyna Piekarska od razu zareagowała na słowa posła. Podkreśliła, że aborcja to kwestia wyboru rodziny, kobiety. Ten jednak nie dał przekonać. - Wiem, że chcielibyście mieć prawo do tego, kogo zabijać, a kogo nie - stwierdził oschło polityk. Posłanka miała już dość.

- Nie, niech pan nie przegina. Halo, halo, tu Ziemia! - apelowała Piekarska.

- Jesteście za tym, żeby zabijać małe bezbronne dzieci - powtarzał jak mantrę polityk.

Ostatecznie jego wypowiedź przerwał dziennikarz TOK FM. - Proponuję, żeby w ten sposób nie dyskutować. Aborcja to jest zabieg medyczny, terminacja ciąży. Język w tej sprawie ma znaczenie. Takie zabiegi są w Polsce wykonywane, są takie możliwości przewidziane w prawie. Więc proponuję, żebyśmy w takich kategoriach o tym rozmawiali - apelował Tomasz Setta.

Zobacz też: Sprostowała materiał "Faktów". Sprawą Joanny żyła cała Polska

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!