Niekorzystne dla dojrzałych kobiet. Te fryzury dodają lat

Kobiety po czterdziestce, pięćdziesiątce czy sześćdziesiątce mogą nieświadomie dodać sobie kilka lat, wybierając nieodpowiednie fryzury. Włosy odgrywają kluczową rolę w tworzeniu naszego wizerunku. Oto kilka cięć, których warto się wystrzegać i nie dać się namówić fryzjerowi. Na liście znalazły się m.in. bardzo krótkie fryzury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fryzura, która była ulubieńcem wielu kobiet, może w rzeczywistości działać na ich niekorzyść. Mocno natapirowane i sztywne włosy, utrwalone dużą ilością lakieru, dają sztuczny efekt. Tzw. fryzura "hełm" dodaje nam lat i powinna odejść w zapomnienie.

Dojrzałe kobiety zazwyczaj wybierają krótkie fryzury - ze względu na wygodę i łatwość stylizacji. Jednak bardzo krótkie cięcia, jak na przykład "zadziorny jeżyk", mogą dodawać lat i nie pasuje każdej kobiecie.

Bezpieczniejszą opcją będzie nieco dłuższy pixie cut w stylu Małgorzaty Kożuchowskiej. W takiej odsłonie mogliśmy ją zobaczyć kilka lat temu na planie serialu "Rodzinka.pl".

Czytaj również: Kup w aptece za 5 zł i posmaruj dłonie. Już nie będą pękać zimą

Gęsta, równo przycięta grzywka jest kolejną pułapką, szczególnie dla dojrzalszych kobiet. Takie grzywki przyciągają uwagę na zmarszczki, mogą optycznie poszerzać twarz i pomniejszać oczy. Bezpieczniejszym wyborem będzie opcja dłuższego boba z delikatniejszą, skośną grzywką na bok. Efekt? Lekko, świeżo i młodzieńczo.

Zobacz także: Jak pozbyć się "chomików"? Te dwa patenty gwarantują sukces

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl