Niepozorne afrodyzjaki, które rozpalają zmysły
Jeśli często odczuwasz zmęczenie i brakuje ci apetytu na seks, zmień swoją dietę! Być może nie ma w niej składników, które rozpalają zmysły, dodają witalności i wprawiają w lepszy nastrój.
Jeśli często odczuwasz zmęczenie i brakuje ci apetytu na seks, zmień swoją dietę! Być może nie ma w niej składników, które rozpalają zmysły, dodają witalności i wprawiają w lepszy nastrój. Niektóre produkty zwiększające popęd seksualny na pewno masz już w swojej lodówce. Będziesz jeść je z przyjemnością, bo nie mają nic wspólnego z drastycznymidietami pozbawionymi smaku. Wręcz przeciwnie, rozpieszczają podniebienie! Stosuj się do naszych rad przez tydzień, a zobaczysz różnicę.
Seler naciowy
Jędrny i soczysty, a do tego ma tak mało kalorii, że możesz go jeść bez limitu. Mowa o selerze naciowym, który uważany jest za naturalny afrodyzjak. To zielone warzywo zawiera argininę, aminokwas, który rozszerza naczynia krwionośne. Zwiększa przepływ krwi do narządów płciowych, więc zwiększa intensywność doznań zarówno wśród pań, jak i panów. Najlepiej jeść seler w wersji surowej, bo wtedy ma najwięcej drogocennych właściwości.
Surowe ostrygi
Podobno Casanova zjadał na śniadanie 50 świeżych ostryg i wiedział, co robi. Ich właściwości stymulujące doceniane są już od wieków. Ostrygi zawierają cynk, który m.in. zwiększa produkcję testosteronu i spermy. Uwaga! Podkręcają libido, gdy jemy je na surowo: z kroplą soku z cytrynu, octem winnym i drobno pokrojonymi szalotkami smakują wyśmienicie.
Migdały
Są uważane za symbol płodności. Podobno sam zapach migdałów wywołuje w kobietach podniecenie i rozbudza ich zmysły. Substancje, które znajdują się w tych orzechach, np. cynk, dobrze wpływają też na mężczyzn. Stymulują produkcję testosteronu i dodają energii. Dobry wpływ na życie seksualne maja także inne odmiany orzechów, np. ziemne, włoskie, brazylijskie. Zawierają witaminę E, która chroni plemniki przed zniszczeniem, a także cynk, zapobiegający kłopotom z erekcją.
Bazylia
Zapach ziół i przypraw potrafi zdziałać cuda. Szczególną moc mają listki świeżej bazylii, które już przed setkami lat były uważane za silny afrodyzjak. Podobno kobiety masowo nacierały nadgarstki i szyje świeżą bazylią, licząc na to, że doprowadzą swoich mężczyzn do szaleństwa. Olejki eteryczne zawarte w zielonych listkach wprowadzają w przyjemny nastrój i rozbudzają zmysły. A tego właśnie najbardziej potrzebujemy w sypialni.
Awokado
Kremowy miąższ wzmaga potencję i jest uważany za owoc płodności. Wyzwala seksualne żądze, poprawia jakość nasienia, a w dodatku pobudza jak mocne espresso. Dlaczego? Bo awokado jest tłuste, wiec w naturalny sposób dodaje nam wigoru. To także skarbnica zdrowych kwasów tłuszczowych oraz witaminy B6, która jest znana z tego, że wzmaga produkcję testosteronu u mężczyzn.
Czekolada
Zbadano, że Włoszki, które na co dzień nie stronią od czekolady mają bardziej satysfakcjonujące życie erotyczne od pozostałych Europejek. Zaskoczeni? My nie! Czekolada to źródło licznych substancji psychoaktywnych, np. teobrominy, kofeiny i fenyloetyloaminy, które powodują, że tryskamy energią i mamy genialny nastrój. W dodatku czekolada ma sporo kalorii, więc zwiększa naszą wytrzymałość i dodaje sił. Po zjedzeniu kilku kostek czekolady w łóżku będziemy w stanie pozwolić sobie na więcej!
Marta Rowicka/ Kobieta WP