Weź ze sobą na cmentarz. Podlej kwiaty, nie zwiędną tak szybko
Chcesz, by chryzantemy na grobach bliskich przetrwały dłużej niż kilka dni? Wystarczy, że zabierzesz ze sobą prostą domową odżywkę. Dzięki niej kwiaty z przycmentarnych stoisk utrzymają się nawet dwa tygodnie dłużej.
Wiele chryzantem sprzedawanych na Wszystkich Świętych to rośliny uprawiane "na szybko" – z przyciętymi korzeniami i w zbyt małych doniczkach. Takie kwiaty są piękne tylko na pierwszy rzut oka. Bez odpowiedniej pielęgnacji szybko więdną, szczególnie gdy wystawione są na deszcz, wiatr i niskie temperatury. Dlatego kluczowe jest nie tylko to, co kupisz, ale jak o te kwiaty zadbasz już pierwszego dnia.
Jak wybrać trwałe chryzantemy?
Zanim kupisz chryzantemę, zwróć uwagę na kilka szczegółów. Liście i łodygi powinny być intensywnie zielone, bez plam i oznak chorób. Doniczka nie może być przesuszona, a roślina powinna mieć jeszcze sporo pąków – nie tylko rozkwitnięte kwiaty. Przepełniona bryła korzeniowa to sygnał, że chryzantema była przetrzymywana zbyt długo w tej samej doniczce i będzie miała problem z pobieraniem wody.
Ceny zniczy w sklepach w 2025. Ile zapłacimy?
Domowa odżywka, która wydłuży życie kwiatów
Zrób odżywkę dzień wcześniej i zabierz na cmentarz. Obierz dwa banany, skórki włóż do litrowego słoika, zalej wodą i dodaj dwie łyżki sody oczyszczonej. Po 24 godzinach przecedź mieszankę i podlej nią chryzantemy tuż po postawieniu ich na nagrobku. Odżywka bogata w potas i fosfor wzmocni łodygi i przedłuży kwitnienie. Zabieg możesz powtórzyć po dwóch tygodniach, jeśli pogoda sprzyja.
Odmiana też ma znaczenie – jakie chryzantemy są najtrwalsze?
Najlepiej sprawdzają się odmiany drobnokwiatowe, takie jak "Santini" czy "Multiflora" – są odporne na wiatr i zimno. Średniokwiatowe to kompromis między wyglądem a trwałością, a wielkokwiatowe odmiany, choć efektowne, potrzebują osłoniętego miejsca. Popularne gatunki, jak "Elda White", "Avalon Red" czy "Etoile d’Or", warto wybierać w dobrym stanie – zdrowe i świeże, by naprawdę cieszyły oczy do połowy listopada.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!