Nowe fakty ws. Jarosława Bieniuka. Pełnomocnicy oskarżycielki nie będą jej już reprezentować
Kobieta, która oskarżyła Jarosława Bieniuka o gwałt zrezygnowała z usług reprezentującej ją kancelarii. Prawnicy podkreślają, że nie ma to bezpośredniego związku ze sprawą.
19.04.2019 09:11
Jarosław Bieniuk był podejrzewany o popełnienie przestępstwa na tle seksualnym. 28-latka twierdziła, że były piłkarz odurzył ją narkotykami i wykorzystał.
Aresztowanie Bieniuka
W poniedziałek kobieta została przesłuchana, po czym doszło do aresztowania podejrzewanego. W środę 17 kwietnia przesłuchano Jarosława Bieniuka. Mariusz Duszyński, prokurator okręgowy z Gdańska poinformował w rozmowie z WP Kobieta, że Jarosław Bieniuk opuścił areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 20 tys. złotych. Bieniuk objęty został dozorem policyjnym. Ma zakaz kontaktowania się ze świadkami. Postawiono mu dwa zarzuty z art. 58 ustęp 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Oświadczenie Bieniuka
Po wyjściu z aresztu Jarosław Bieniuk wydał oświadczenie. Zapewnił, że jest niewinny. Były piłkarz uważa, że informacje pojawiające się w mediach na temat zarzucanych mu czynów są "szokujące". Zaapelował również do dziennikarzy – poprosił ich, aby w publikowanych materiałach używali jego pełnego nazwiska i nie ukrywali jego tożsamości.
"Niesłuszne oskarżenia formułowane pod moim adresem godzą bezpośrednio w moje dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną moich dzieci. Do zakończenia postępowania i finalnej decyzji sądu, zwracam się z prośbą do przedstawicieli mediów o wstrzymanie się od formułowania jednoznacznych ocen pod moim adresem oraz uszanowanie prawa członków mojej rodziny do prywatności w tym trudnym dla nas wszystkich okresie" – pisał Bieniuk.
Oskarżająca Bieniuka rezygnuje z prawników
Jak ustaliła WP Kobieta, wszystko wskazuje na to, że 28-latka zrezygnowała z dotychczasowych obrońców. Informację o wypowiedzeniu przez klientkę pełnomocnictwa potwierdziła redakcji kancelaria Cogents. Kancelaria będzie zajmować się jej sprawą tylko do 23 kwietnia. Adwokaci podkreślają, że przyczyną wypowiedzenia nie były okoliczności bezpośrednio związane ze sprawą ani samą pokrzywdzoną.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl