GotowaniePrzepisyNowe zjawisko: turystyka kulinarna

Nowe zjawisko: turystyka kulinarna

A gdyby tak wybrać się w podróż, docierając do zakątków oferujących znane na cały świat wspaniałości kulinarne? Oryginalna bakława w Turcji, spaghetti serwowane przez Włocha, herbatka punktualnie o siedemnastej w Anglii… To już nie fanaberia, a coraz powszechniejsze zjawisko zwane turystyką kulinarną.

Nowe zjawisko: turystyka kulinarna
Źródło zdjęć: © 123RF

04.06.2012 | aktual.: 21.01.2019 15:38

Rozczarowana życiem i nieszczęśliwa bohaterka rusza w wyjątkową podróż, a pierwszym krajem, do którego dociera, są Włochy. Elizabeth korzysta tutaj z wszelkich kulinarnych dobrodziejstw, jakie oferuje słoneczna Italia. Na nowo odkrywa bogactwo smaków i aromatów, uczy się również czerpać przyjemność z jedzenia. Podobno sama aktorka przytyła 12 kilogramów po miesiącu spędzonym we Włoszech na planie filmu. Jeśli po seansie „Jedz, módl się, kochaj” (albo po lekturze książki, na podstawie której nakręcono ten obraz), marzyłaś, aby ruszyć w świat, poszukując lokalnych przysmaków, mamy dobrą wiadomość - jeszcze nigdy nie było to równie proste.

Po wino albo słodycze

Turystyka kulinarna – trend, który do niedawna raczkował w Polsce, zyskuje na popularności. Jest to podróż do konkretnego kraju (albo krajów), krainy lub miasta z jednym nadrzędnym celem: by poznać miejscową kuchnię, kulinarne zwyczaje i zasmakować rodzimych wspaniałości. Podróżnicy chętnie zbierają również przepisy na lokalne dania. Osoby zainteresowane taką formą podróży zazwyczaj wybierają miejsce, które słynie z różnorodnych przysmaków. - Niektórzy pytają również o regiony, w których podawane jest najlepsze wino czy słodkości. Jeszcze inni jadą w konkretne miejsce, gdzie szykuje się festiwal albo impreza poświęcona narodowej kuchni - wymienia Marta Konieczna z jednego z radomskich biur podróży.

Dla miłośników nowych smaków

W 2011 roku w Poznaniu powstało Polskie Stowarzyszenie Turystyki Kulinarnej. Głównym celem stowarzyszenia - jak można przeczytać na jego stronie internetowej - jest skupienie osób o podobnych zainteresowaniach, aby można było w coraz większym gronie rozwijać tę pasję. Stowarzyszenie otwarte jest dla wszystkich, którzy uwielbiają poznawać nowe smaki w trakcie podróży i którzy gotowi są podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi. Członkowie PSTK prowadzą m.in. prelekcje i warsztaty dotyczące turystyki kulinarnej, a w swoim serwisie publikują inspirujące przepisy kulinarne na nieznane potrawy albo na popularne dania w innej odsłonie.

Z jednego garnka

„Wymyśliłam sobie kulinarną podróż w rejon świata, którego… nie ma. A raczej jest, ale nie było długo, długo, przez stulecia, a mimo to - kuchnia żyła. Żyła razem z religią, sztuką, tradycją, nie ustępując im znaczenia dla kultury. Może dlatego jest taka ciekawa, że przez tyle wieków przyszło jej borykać się z życiem w diasporze?” - pisze o kuchni żydowskiej na blogu stowarzyszenia Krystyna Roszak, wielbicielka podróży kulinarnych i członkini PSTK.

W ofercie biur

Marta Konieczna z radomskiego biura podróży przyznaje, że zainteresowanie turystyką kulinarną rośnie. - Od jakiegoś czasu klienci coraz częściej pytają o tego typu wycieczki. Jesteśmy na etapie opracowywania planu takiej podróży do Włoch, ponieważ właśnie o ten kraj ludzie pytają najczęściej. Kuchnia włoska jest w końcu bardzo popularna i smaczna. Byłaby to kilkudniowa wycieczka objazdowa - wyjaśnia nasza rozmówczyni. Polskie biura podróży, które oferują wyjazdy w ramach turystyki kulinarnej, zapewniają nie tylko poznawanie kulinarnych wspaniałości w danym kraju, ale także zwiedzanie go pod okiem przewodnika.

Cudze chwalicie…

Na mapie szlaków kulinarnych znajduje się również Polska. A mamy się czym pochwalić. „Austria proponuje serową trasę o długości siedemdziesięciu kilometrów, od wytwórców - aż po serowe gospody, Węgry zapraszają na wino, a Chorwacja na trufle i kasztany. Polska zaś szczyci się szeroką paletą smaków tradycyjnej kuchni, bazującej na przepisach przodków - kuchni swojskiej, smacznej, z posmakiem dawnych dworów ziemiańskich i górskich szlaków pasterzy” – informuje Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych w swoim biuletynie. Smakoszy powinien zainteresować zwłaszcza Szlak Owocowy, który przebiega przez siedem gmin woj. małopolskiego: Zawoję, Raciechowice, Laskową, Trzcianę, Łącko, Stary Sącz i Gdów. Na szlaku znajduje się ponad 150 obiektów.
Inne kulinarne szlaki Polski to m.in. położona wzdłuż Dunajca Fasolowa Dolina czy oscypkowy szlak Podhala.

epn/(kg)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)