Nowy raport o niedożywieniu dzieci w Polsce!

„Niedożywienie dzieci w Polsce – na drodze do skutecznego rozwiązania problemu. Raport otwarcia.”

„Niedożywienie dzieci w Polsce – na drodze do skutecznego rozwiązania problemu. Raport otwarcia.”
W czerwcu 2007 r. Danone opublikował „Niedożywienie dzieci w Polsce – na drodze do skutecznego rozwiązania problemu. Raport otwarcia.” Zaprezentowano w nim wybrane poglądy, obserwacje, wyniki badań i statystyki zaczerpnięte z publikacji. Próby oszacowania skali problemu niedożywienia dzieci w Polsce napotykają na trudności wynikające z braku danych i stosownych analiz tego problemu. Zdaniem prof. Wielisławy K. Warzywody-Kruszyńskiej - dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego - w dyskusjach o biedzie przeważa podejście zwane „rodzinocentryzmem”, zgodnie z którym status dziecka podporządkowany jest statusowi rodziny. Wśród zagrożonych ryzykiem ubóstwa wymienia się najczęściej gospodarstwa samotnych kobiet z dziećmi, rodziny wielodzietne i rodziny dotknięte bezrobociem – ale nie dzieci. To ma swoje odzwierciedlenie w statystykach, które w ogóle nie ujmują sytuacji dzieci w kontekście ubóstwa. W konsekwencji brak jest danych statystycznych, które pomogłyby w sposób precyzyjny ująć skalę problemu
niedożywienia dzieci.

• Anna Giza – Poleszczuk, Instytut Socjologii, Uniwersytet Warszawski
Nie ulega wątpliwości, że niedożywienie pociąga za sobą daleko idące konsekwencje, tak w sferze medycznej, jak psychologicznej i społecznej. Niedożywienie obniża odporność organizmu, zmniejsza jego wydolność (również umysłową), podnosi ryzyko pojawienia się przewlekłych chorób i dysfunkcji. W sferze społeczne – szczególnie, jeżeli jest powiązane z ubóstwem, niesie ze sobą niebezpieczeństwo wykluczenia z grupy rówieśniczej, a także gorsze wyniki w szkole, co z kolei przekłada się na szanse na rynku pracy, a w dalszej perspektywie – także na pozycję społeczną. W sferze psychologicznej powiązane z ubóstwem niedożywienie prowadzić może do obniżonego poczucia własnej wartości i wycofania się z życia społecznego.(…) Nie zawsze jednak niedożywienie jest efektem „obiektywnego” ubóstwa: pojawia się również jako efekt złego żywienia dziecka oraz wadliwego kształtowania zachowań żywieniowych. (…) W takich przypadkach nie wynika ono jednak z niedostatku jedzenia, ale z nieprawidłowego odżywiania się. Rozwiązanie
problemu nie leży tu w dożywianiu, ale raczej w promowaniu wśród dzieci właściwych nawyków żywieniowych.

• dr n. med. Witold Klemarczyk, pediatra, gastroenterolog Prawidłowe żywienie jest najważniejszym warunkiem, który trzeba spełnić, aby zapewnić dziecku zgodny z potencjałem osobniczym rozwój fizyczny i intelektualny. (…) Niedożywienie może być wynikiem niedostatecznej ilości dostarczonych składników odżywczych (ilościowe), albo być skutkiem niewłaściwego składu proponowanej diety (jakościowe). Niezbędne dla zdrowia człowieka składniki odżywcze to makroelementy odżywcze i źródła energii, witaminy, składniki mineralne, pierwiastki śladowe, elektrolity, aminokwasy egzogenne oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Nieprawidłowy sposób żywienia może wynikać z niskiej podaży energii, złej proporcji białek, tłuszczów czy węglowodanów. Jeżeli niedobory wynikają z małej ilości przyjmowanego pokarmu to wraz z niewystarczającą podażą energii pojawią się niedobory składników mineralnych oraz witamin.

Problem niedożywienia dzieci według matek
W badaniach SMG/KRC, przeprowadzonych na zlecenie firmy Danone i Banków Żywności w październiku 2006 r., zapytano reprezentatywną grupę matek dzieci w wieku 3-14 lat, czy zetknęły się z problemem niedożywienia dzieci w swoim najbliższym otoczeniu, np. wśród znajomych, sąsiadów, w szkole. Z analizy odpowiedzi wynika, że aż 70 % ogółu ankietowanych matek zetknęło się z tym problemem bezpośrednio bądź słyszało, że występuje on w ich najbliższym otoczeniu. Co ciekawe, co druga matka - mieszkanka wsi (48%) twierdzi, że nie zetknęła się z problemem niedożywienia. Zjawisko to może mieć kilka przyczyn. Po pierwsze, problem niedożywienia może być na wsi ukrywany, bo wstyd się do niego przyznać; po drugie, niska świadomość tego, czym jest niedożywienie dzieci i jakie są jego objawy, może wpływać na jego niedostrzeganie lub bagatelizowanie; po trzecie, obecność tego tematu w mediach i miejskiej przestrzeni publicznej może skutkować zwiększeniem świadomości wśród matek w miastach w stosunku do matek ze środowisk
wiejskich, gdzie nie docierają akcje walki z niedożywieniem dzieci. Blisko połowa pytanych matek zdaje sobie sprawę z wagi problemu niedożywienia dzieci w ich najbliższej okolicy (zdaniem 24% respondentek problem jest bardzo poważny, zdaniem 25% – dosyć poważny).

Problem niedożywienia dzieci według dyrektorów szkół W roku szkolnym 2005/2006 do polskich szkół uczęszczało 4 144 706 dzieci w wieku 7-15 lat. W tym samym roku szkolnym (X.2005), SMG/KRC na zlecenie firmy Danone i Banków Żywności przeprowadziło badanie wśród reprezentatywnej grupy dyrektorów polskich szkół. Jak pokazują wyniki, aż 29% dzieci w wieku 7-15 lat potrzebuje dożywiania. 20% z nich korzysta z dofinansowania posiłków (średnio 41 uczniów w szkole), a kolejne 9% (średnio 18 uczniów w szkole) powinno zostać objęte pomocą.
W różnych regionach Polski zapotrzebowanie na dożywianie dzieci jest różnie szacowane. Największe potrzeby zgłaszają dyrektorzy z Pomorza, Małopolski, Śląska i z Polski północno-wschodniej. Zdaniem dyrektorów szkół, aż 60% uczniów nie korzysta z dofinansowania posiłków, mimo że takiego wsparcia potrzebuje. W większości przypadków dzieci mają możliwość korzystania z posiłków w szkole, choć 30% dyrektorów przyznaje, że w ich szkołach uczniom nie podaje się obiadów (w 90% przypadków przyczyna leży w braku odpowiedniej infrastruktury i warunków do prowadzenia żywienia). Co warte podkreślenia, żaden z dyrektorów nie powiedział, że uczniowie w jego szkole nie potrzebują dożywiania.

Problem ubóstwa w Polsce to nie tylko problem jednostki, rodziny, ale przede wszystkim całego społeczeństwa. Jak wynika z badań Zasięg ubóstwa materialnego w 2005 r.*, opracowanych przez Główny Urząd Statystyczny, skrajne ubóstwo (minimum egzystencji), dotyczyło w roku 2005 ok. 12% osób. (…)Ubóstwo rodzin to ubóstwo dzieci. Z badań przeprowadzonych przez GUS wynika, że dzieci do lat 14 stanowią jedną trzecią zbiorowości żyjącej w skrajnym ubóstwie

System pomocy, który uzależnia W praktyce polski system pomocy socjalnej działa w sposób daleki od doskonałości ze względu na:

  1. brak pracy socjalnej z rodziną, ukierunkowanej na jej usamodzielnienie;
  2. zbytnią koncentrację na pomocy materialnej;
  3. system pomocy, który nie motywuje do wyjścia z ubóstwa, przyzwyczaja natomiast do długookresowego korzystania ze świadczeń pomocy społecznej. Generalnie, wsparcie potrzebującym udzielane w ramach systemu pomocy społecznej koncentruje się na skutkach, a nie przyczynach życiowej niesamodzielności jednostek i rodzin.

Na każdym poziomie działań – poczynając od inicjatyw rządowych, a kończąc na oddolnych inicjatywach społeczności lokalnych – kluczowym czynnikiem sukcesu w rozwiązaniu problemu niedożywienia dzieci jest współdziałanie i współpraca wielu sektorów. Doświadczenia Polski i innych krajów europejskich pokazują, że bezpośrednie prowadzenie przez państwo usług społecznych jest nieskuteczne i nieefektywne. Taki model nie sprawdził się w Polsce powojennej, doprowadzając do uzależnienia wielu osób i rodzin od systemu pomocy społecznej i sprawiając, że bieda stała się zjawiskiem przekazywanym z pokolenia na pokolenie. (…) Prawidłowym kierunkiem zmian wydaje się więc tworzenie takich rozwiązań prawnych, które będą wzmacniać instytucje najbliżej związane – a tym samym najbardziej skuteczne w rozwiązywaniu problemów społecznych: rodziny, organizacje pozarządowe, samorządy. Odpowiednio wzmocnione – będą one w stanie choć częściowo odciążyć państwo od odpowiedzialności za rozwiązywanie problemów takich jak niedożywienie.
Chodzi więc tak naprawdę o przestrzeganie zapisanej w konstytucji zasady pomocniczości.

Wybrane dla Ciebie
Zrujnowany dom w lesie. Mayra tchnęła w niego nowe życie
Zrujnowany dom w lesie. Mayra tchnęła w niego nowe życie
Apartament tylko dla dorosłych. Właściciel ujawnia, co jest w środku
Apartament tylko dla dorosłych. Właściciel ujawnia, co jest w środku
Gdzie wyrzucić zużytą folię? Często popełniamy błąd
Gdzie wyrzucić zużytą folię? Często popełniamy błąd
60-letnia aktorka pozuje w bikini. Tak Elizabeth Hurley dba o sylwetkę
60-letnia aktorka pozuje w bikini. Tak Elizabeth Hurley dba o sylwetkę
Zaszalała z kolorami. Od Wojciechowskiej aż trudno oderwać wzrok
Zaszalała z kolorami. Od Wojciechowskiej aż trudno oderwać wzrok
W latach 80. i 90. imię to było hitem. Nosi je ponad 400 tys. Polek
W latach 80. i 90. imię to było hitem. Nosi je ponad 400 tys. Polek
Burza po odcinku "Rolnika". Rolniczka jasno o stanie krów
Burza po odcinku "Rolnika". Rolniczka jasno o stanie krów
Kot gryzie podczas głaskania? To jasny sygnał
Kot gryzie podczas głaskania? To jasny sygnał
Pokazali córki. Najstarsza też próbuje swoich sił w show-biznesie
Pokazali córki. Najstarsza też próbuje swoich sił w show-biznesie
To dlatego po 50-tce pojawia się wąsik. Lekarka stawia sprawę jasno
To dlatego po 50-tce pojawia się wąsik. Lekarka stawia sprawę jasno
Niewielu wie, kim jest jej mąż. Są razem od 19 lat
Niewielu wie, kim jest jej mąż. Są razem od 19 lat
Jest od niego 17 lat starsza. Niewielu wie, z kim się związała
Jest od niego 17 lat starsza. Niewielu wie, z kim się związała