Nowy test może zwiększyć szanse powodzenia in vitro
Nowy rodzaj przesiewowych badań zarodków może zwiększyć szanse na urodzenie dziecka dzięki in vitro - informuje serwis "BBC Health".
09.11.2010 | aktual.: 09.11.2010 20:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy rodzaj przesiewowych badań zarodków może zwiększyć szanse na urodzenie dziecka dzięki in vitro - informuje serwis "BBC Health". Test pozwala wykryć nieprawidłowości chromosomów, będące najważniejszą przyczyną (około 70 procent) wczesnego poronienia, dzięki czemu implantowane byłyby tylko zarodki wolne od wad.
Zarodek badany jest w "wieku" pięciu dni - w stadium blastocysty, które poprzedza zagnieżdżenie się w macicy. Zarodek jest wówczas podzielony na dwie części - zewnętrzną warstwę komórek, z których powstaje łożysko oraz niewielką "kulkę" komórek, która staje się dzieckiem. Wystarczy pobrać do badań nieco komórek, jakie mają stać się łożyskiem, nie naruszając tych, z których rozwinie się dziecko.
Brytyjscy autorzy badań spodziewają się, że technika może zwiększyć szanse powodzenia zapłodnienia in vitro nawet 2-3 krotnie. Obecnie zależą one od wieku kobiety - na przykład dla czterdziestolatki mogą wynosić 10 procent.
Nowa metoda zwiększałaby je, zatem do 30 procent. Trzydziestolatki (szanse powodzenia 30-40 procent) mogłyby prawdopodobnie liczyć nawet na 80 procent. Próby metody prowadzone są przez specjalistów od leczenia niepłodności z organizacji CARE Fertility w Manchesterze. Na razie zastosowano ją u trzech Brytyjek po trzydziestce - kobiety mają termin porodu wyznaczony na grudzień.