Odważne prześwity i głębokie dekolty. Na Złotych Globach było gorąco
Za nami 75. gala rozdania Złotych Globów. Niemal wszystkie aktorki wybrały na tę okazję elegancką czerń, jednak to nie znaczy, że wyglądały skromnie. Głębokie rozcięcia, dekolty aż do pępka i całe mnóstwo prześwitów – to wszystko można było podziwiać na czerwonym dywanie w niedzielny wieczór. Która z nich wyglądała najbardziej wyzywająco i ponętnie? Mamy kilka faworytek.
Dakota Johnson w swojej olśniewającej sukni z błyszczącym trenem.
Półnaga Kate Hudson
Długa, marszczona suknia do samej ziemi z eleganckim trenem Kate Hudson przykuwała wzrok ze względu na fantazyjny krój, odsłaniający plecy. Inną kwestią jest to, że niemal cała suknia była półprzeźroczysta, a aktorka zrezygnowała do niej ze stanika. Bardzo odważna propozycja!
Halle Berry w prześwitach
Równie wyzywającą, czarną sukienkę założyła na galę rozdania Złotych Globów Halle Berry. Gwiazda postawiła na ponętne koronki. Pod spodem dyskretna bielizna w kolorze cielistym, na nogach klasyczne szpilki - ta stylizacja po prostu nie mogła się nie udać.
Jessica Biel w sukni bez ramiączek
Jessica Biel, która na uroczystości pojawiła się w razem z mężem. Justin Timberlake nie opuszczał jej nawet na krok. Nic dziwnego - aktorka kusiła odsłoniętymi ramionami i wyglądała naprawdę zjawiskowo.
Mariah Carey i jej dekolt
Mariah Carey wystąpiła w sukni o kroju syreny bez ramiączek i z asymetrycznym paskiem. Gwiazda zadbała o to, by odpowiednio zaprezentować w niej swój wydatny biust. To jednak nie wszystko - zwróćmy uwagę na materiał, z którego został wykonany dół. W okolicach ud widzimy dyskretne prześwity. Która z sukien podoba wam się najbardziej?