Okrzyknięto je najpiękniejszymi bliźniaczkami na świecie. Ich tata walczył z rakiem

Ava Marie i Leah Rose są lepiej znane światu jako najpiękniejsze bliźniaczki na świecie. Ich wybitny sukces w modelingu przyniósł im światową sławę i możliwość pracy z najbardziej rozpoznawalnymi markami. A wszystko w bardzo młodym wieku – miały tylko 7 lat. Ich mama założyła im konto na Instagramie, które zgromadziło do tej pory 1,8 miliona obserwujących.

W 2003 roku Jaqi i Kevin, czyli rodzice "najpiękniejszych bliźniaczek na świecie", wzięli ślub. 3 lipca 2008 roku na świat przyszedł Chase, ich pierwsze dziecko. Chase był jeszcze małym chłopcem, gdy para dowiedziała się, że rodzina powiększy się o kolejne dwie istoty. Nie wiedzieli, jak wielką zmianę ta dwójka wprowadzi do ich życia.

Od urodzenia Ava Marie i Leah Rose otrzymywały komplementy z powodu niezwykłej urody. Wszyscy, którzy widzieli dziewczynki po raz pierwszy, sugerowali Jaqi, ich mamie, by spróbowała zaangażować dziewczynki do pracy w modelingu. Słyszała to tak wiele razy, że faktycznie zapisała je do dziecięcej agencji modelingowej, gdy miały zaledwie 6 miesięcy.

Wszystko trwało trzy miesiące. Jaqi zdała sobie sprawę, że jest za wcześnie, aby córki mogły zająć się tym na poważnie. Czuła się też przytłoczona całym reżimem rodzicielskim, jaki miała w związku z modelowaniem dziewcząt. Wtedy zdała sobie sprawę, że nadszedł czas, aby wrócić do normalnego życia.

Zbliżały się siódme urodziny dziewczynek. Był rok 2017. Wtedy mam postanowiła delikatnie przybliżyć córkom ideę modelingu. Nie było dla niej zaskoczeniem, że natychmiast zakochały się w tym pomyśle. Widziała, jak ​​pragną światła reflektorów. Wtedy założyła im konto na Instagramie.

Sukces, jaki dziewczynki tam odniosły, był natychmiastowy i niesamowity. We wrześniu konto opiewało na zaledwie 1000 obserwujących, ale już miesiąc później liczba ta wzrosła do 3000. Agencje zaczęły zwracać się do Jaqi w sprawie angażu dla dziewcząt.

Kiedy znana na całym świecie zawodowa fotografka Isa Battaglin wykonała zdjęcia dziewczynkom, ich konto na Instagramie istniało zaledwie 4 miesiące. Kiedy fotografie zostały opublikowane, liczba obserwujących wzrosła do 15 000 w ciągu zaledwie tygodnia, a kolejne kilka zdjęć zapewniło im piękne 25 tys. fanów.

Po roku spędzonym w branży dziewczyny miały ponad milion obserwujących. Miały liczne współprace ze znanymi markami modowymi. Jaqi i Kevin postanowili wtedy wykorzystać ich popularność w dobrych celach. Postanowili zaangażować się w popularyzację wiedzy o rdzeniowym zaniku mięśni, a także sfinansować badania nad przełomowymi terapiami SMA.

Rok 2017, 2018 i początek 2019 roku były dla całej rodziny absolutnie udane. Jednak w październiku 2019 roku tata dziewczynek zaczął źle się czuć i postanowił udać się na badania.

Ponieważ jego EKG było prawidłowe, prześwietlenie klatki piersiowej było wyraźne, a badanie krwi dobre, Kevin został odesłany do domu. Jego lekarz wspomniał, że może mieć zapalenie opłucnej, które powinno zagoić się samo. Później pojawiła się jednak gorączka. Kiedy po kilku dniach nie ustąpiła, wrócił do lekarza, który stwierdził, że mógł on zachorować na grypę, mimo że objawy jej nie przypominały.

Minęły dwa tygodnie po pierwszych objawach. Kiedy Kevin próbował uciąć sobie drzemkę, poczuł, jak jego serce bije w dosłownie całym ciele, więc ponownie udał się na izbę przyjęć. Tym razem prześwietlenie wykazało ślady płynu na dnie płuc. Następnie wykonali tomografię komputerową, która wykazała guz w środku jamy klatki piersiowej. Krótko mówiąc, okazało się, że to rak.

Zdiagnozowano u niego ostrego chłoniaka limfoblastycznego i białaczkę. Potrzebował pilnego przeszczepu szpiku, co wiąże się często z wieloma komplikacjami. Okazało się, że pasujący dawca był naprawdę blisko. Choć na apel o rejestracje w DKMS odpowiedziały tysiące osób, Kevin znalazł dopasowanie genetyczne u swojego brata Chrisa. Trzy tygodnie po operacji Kevinowi pozwolono opuścić szpital. Dziś tata "najpiękniejszych bliźniaczek na świecie" prowadzi aktywnie konto na Instagramie, na którym wyraźnie widać, że czuje się już naprawdę dobrze. Stara się również propagować badania prewencyjne, by pomóc ludziom uchronić się przed zbyt późnym postawieniem diagnozy. Wspiera go ukochana żona oraz trójka dzieci – syn i bliźniaczki.