Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
- Ludzie czasami się na mnie gapią. Szczególnie, kiedy jestem na wysokich obcasach – przyznaje 20-latka. – Czasem słyszę od mężczyzn: „czy grasz w koszykówkę?”. Wtedy odpowiadam im: „Nie, a czy ty grasz w minigolfa?”. Mamy wtedy niezły ubaw!
Alexandra może poszczycić się nie tylko długimi nogami, ale też idealną figurą. Nosi miseczkę F i rozmiar 38. Narzeka jednak na to, że miewa trudności w doborze odpowiedniej garderoby. – Kupowanie ciuchów, szczególnie markowych, to koszmar – twierdzi.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Najdłuższe nogi
Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
- Ludzie czasami się na mnie gapią. Szczególnie, kiedy jestem na wysokich obcasach – przyznaje 20-latka. – Czasem słyszę od mężczyzn: „czy grasz w koszykówkę?”. Wtedy odpowiadam im: „Nie, a czy ty grasz w minigolfa?”. Mamy wtedy niezły ubaw!
Alexandra może poszczycić się nie tylko długimi nogami, ale też idealną figurą. Nosi miseczkę F i rozmiar 38. Narzeka jednak na to, że miewa trudności w doborze odpowiedniej garderoby. – Kupowanie ciuchów, szczególnie markowych, to koszmar – twierdzi.
Najdłuższe nogi
Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
- Ludzie czasami się na mnie gapią. Szczególnie, kiedy jestem na wysokich obcasach – przyznaje 20-latka. – Czasem słyszę od mężczyzn: „czy grasz w koszykówkę?”. Wtedy odpowiadam im: „Nie, a czy ty grasz w minigolfa?”. Mamy wtedy niezły ubaw!
Alexandra może poszczycić się nie tylko długimi nogami, ale też idealną figurą. Nosi miseczkę F i rozmiar 38. Narzeka jednak na to, że miewa trudności w doborze odpowiedniej garderoby. – Kupowanie ciuchów, szczególnie markowych, to koszmar – twierdzi.
Najdłuższe nogi
Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
- Ludzie czasami się na mnie gapią. Szczególnie, kiedy jestem na wysokich obcasach – przyznaje 20-latka. – Czasem słyszę od mężczyzn: „czy grasz w koszykówkę?”. Wtedy odpowiadam im: „Nie, a czy ty grasz w minigolfa?”. Mamy wtedy niezły ubaw!
Alexandra może poszczycić się nie tylko długimi nogami, ale też idealną figurą. Nosi miseczkę F i rozmiar 38. Narzeka jednak na to, że miewa trudności w doborze odpowiedniej garderoby. – Kupowanie ciuchów, szczególnie markowych, to koszmar – twierdzi.
Najdłuższe nogi
Wiele kobiet marzy o tym, żeby mieć nogi długie aż do nieba. Alexandra Robertson z Blackpool w Wielkiej Brytanii naprawdę może się takimi pochwalić! Przy 185 cm wzrostu ma 119-centymetrowe nogi. Nic dziwnego, że robi karierę jako modelka. Pozuje głównie w sukniach ślubnych i w bieliźnie.
- Ludzie czasami się na mnie gapią. Szczególnie, kiedy jestem na wysokich obcasach – przyznaje 20-latka. – Czasem słyszę od mężczyzn: „czy grasz w koszykówkę?”. Wtedy odpowiadam im: „Nie, a czy ty grasz w minigolfa?”. Mamy wtedy niezły ubaw!
Alexandra może poszczycić się nie tylko długimi nogami, ale też idealną figurą. Nosi miseczkę F i rozmiar 38. Narzeka jednak na to, że miewa trudności w doborze odpowiedniej garderoby. – Kupowanie ciuchów, szczególnie markowych, to koszmar – twierdzi.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl