Operują miejsca intymne. "Do gabinetu przychodzą grupami"

W poniedziałkowym wydaniu programu "Dzień Dobry TVN" poruszono temat intymnych operacji plastycznych. Coraz więcej ludzi decyduje się na zabiegi, ale niektórym wciąż towarzyszy poczucie wstydu.

Coraz więcej osób korzysta z intymnych zabiegów chirurgii plastycznej
Coraz więcej osób korzysta z intymnych zabiegów chirurgii plastycznej
Źródło zdjęć: © Freepik

06.06.2023 | aktual.: 06.06.2023 14:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Operacje plastyczne budzą wciąż sporo kontrowersji. Mimo to od pewnego czasu normą staje się zmniejszenie nosa czy wstrzyknięcie botoksu. Czy w takim przypadku operacje plastyczne, zwłaszcza te intymne, kiedyś przestaną szokować?

Marcin Prokop oraz Dorota Wellman gościli na fotelach "Dzień Dobry TVN" autorkę książki "Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych" Magdalenę Kuszewską oraz seksuologa klinicznego Roberta Kowalczyka.

Ingerencja w wygląd miejsc intymnych - dlaczego coraz więcej osób się na nią decyduje?

Jak zauważa Dorota Wellman, powodów może być kilka np. po porodzie lub po urazach, kiedy operacja jest potrzebna. Czasami jednak jest to plastyka, która może wynikać z fantazji lub niezadowolenia z dotychczasowego życia seksualnego. Autorka książki zauważa, że często powody są dużo bardziej poważne:

- Wielu lekarzy, z którymi rozmawiałam w książce, mówi, że kieruje pacjentów do seksuologa, do psychologów, bo widzą, że problem jest gdzie indziej. Czyli nie w braku estetyki, tylko w tym, ze ktoś został poniżony, wyszydzony. Zdarzają się osoby, które przychodzą i mówią "czuję się niedostateczny, niewystarczający. On, ona powiedzieli, że mnie rzucą jeśli nie poprawie czegoś tam na dole - tłumaczyła autorka książki, Magdalena Kuszewska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcin Prokop dodał, że osoby dorosłe mogą mieć kompleksy spowodowane trudnymi doświadczeniami oceniania czy wyśmiania przez otoczenie.

- Ja cofnąłbym się jeszcze dużo, dużo wcześniej kiedy dziecko uczy się, czym jest wstyd. I często przez ciało jest zawstydzane, jest oceniane, żeby coś zakrywać albo właśnie, żeby coś odkrywać. Bardzo wcześnie uczymy się, czym jest wstyd. Wstyd jest taką emocją, która zabezpiecza nas przed odrzuceniem przez innych. W związku z tym chcemy się w jakiś sposób dopasować - skomentował seksuolog Robert Kowalczyk.

Na zabiegi plastyczne udają się całe grupy

Są też pacjenci, którzy uzależniają się od zabiegów i w wyglądzie doszukują się źródła swoich problemów. Są też tacy, którzy przychodzą na dane zabiegi grupami. Magdalena Kuszewska dowiedziała się w jednym z wywiadów w łódzkiej klinice, że na zabieg wazektomii przyszedł cały dział marketingu z dużej korporacji.

- Są też kobiety z pewnego kręgu, które udają się na zabiegi waginoplastyki - dodała Kuszewska.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (5)