Znalazł to w jej pośladkach. Operacja kosztowała krocie

Znalazł to w jej pośladkach. Operacja kosztowała krocie

Brazylijski lifting pośladków doprowadził do poważnych komplikacji
Brazylijski lifting pośladków doprowadził do poważnych komplikacji
Źródło zdjęć: © TikTok | conquistadolla
24.02.2023 10:53, aktualizacja: 24.02.2023 11:44

Tiktokerka zdecydowała się na tzw. brazylijski lifting pośladków, który miał je powiększyć i unieść. Komplikacje po zabiegu wymagały jednak kolejnej operacji. Oczywiście nie za darmo.

Wiele influencerek ukrywa przed fanami, że coś sobie poprawiły. Alex, znana w sieci jako Mami Conquistadora, od początku swojej działalności gra w otwarte karty. Przyznała publicznie, że chce powiększyć swoje pośladki, a kiedy pojawiły się komplikacje - szczerze o nich opowiedziała.

Efektem cieszyła się tylko przez chwilę

Popularna tiktokerka w 2019 roku zdecydowała się na tzw. BBL, czyli brazylijski lifting pośladków. Zabieg polega na przeszczepie tkanki tłuszczowej z innych części ciała, co skutkuje powiększeniem i uniesieniem pupy. - Myślałam, że wyszło idealnie - wspomina. Dziś już wie, że to nie do końca prawda.

- Po sześciu miesiącach jeden z pośladków zaczął gwałtownie rosnąć. Mówiłam sobie: nie, nie, nie. Nie ma takiej opcji. A jednak później było już tylko gorzej. Ludzie zaczęli zwracać na to uwagę - opisuje młoda Amerykanka.

Alex wróciła do kliniki, w której odbył się zabieg. Lekarz przeprowadził badanie USG, które wykazało obecność dużej ilości płynu pod skórą. Konieczne było jego usunięcie. Pierwsza operacja zakończyła się jednak niepowodzeniem, dlatego kobieta musiała szukać pomocy u innego specjalisty. Żaden nie chciał jednak się tego podjąć.

Oto co znaleziono w pośladku

- Wreszcie znalazłam chirurga plastycznego, który zajmuje się rekonstrukcjami. Musiał rozciąć mój pośladek. Usunięto cały płyn, zbrylony tłuszcz i obumarłą tkankę. Gdyby do tego nie doszło, postępująca infekcja mogłaby mnie zabić - twierdzi.

Na operację ratującą życie Alex wydała dwa razy więcej niż na lifting - w sumie równowartość niemal 40 tysięcy złotych. Ostatecznie musiała zapomnieć o większych pośladkach. Pozostały za to widoczne blizny.

"Myślałam o BBL. Dzięki tobie się wstrzymam. Na zawsze", "Raz na zawsze wyleczyłaś mnie z pomysłu majstrowania przy pośladkach", "Nie bez powodu mówi się, że to najbardziej niebezpieczny zabieg chirurgii plastycznej" - komentują jej obserwatorki.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także