Orgazm sutkowy? To nie yeti! Ekspertka podpowiada, jak go osiągnąć
Zygmunt Freud twierdził, że orgazm łechtaczkowy jest mniej dojrzały niż pochwowy. Na szczęście to, co mówił Freud nie jest już wyznacznikiem w myśleniu o seksie. A warto pomyśleć o sutkach. Bo zdaniem ekspertów to niezrównanie źródło rozkoszy.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piersi i sutki to strefa erogenna zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Ale w seksie są bardzo często pomijane. O ile damskie bywają wykorzystywane jako element gry wstępnej, o tyle męskim sutkom w ogóle nie poświęca się uwagi. A szkoda. Bo u obu płci pieszczenie tej strefy erogennej może być źródłem przyjemności porównywalnej z orgazmem, jaki pojawia się przy pieszczeniu genitaliów.
Mechanizm powstawania "orgazmu sutkowego" tłumaczy dr Janet Brito, seksuolog i psycholog kliniczna z Honolulu, w rozmowie z magazynem Women's Health. Stymulacja sutków, zdaniem ekspertki, odpowiedni dotyk, nacisk i intensywność mogą doprowadzić do uczucia o podobnym natężeniu, co orgazm pochwowy czy łechtaczkowy. I zdolne są do niego wszystkie kobiety, z małymi wyjątkami. Jeśli przeszłaś zabieg zmniejszenia piersi czy inne operacje, które doprowadziły do zmiany położenia sutków, o orgazm będzie trudno. Ale pieszczenie piersi nadal będzie ultraprzyjemne.
Jak się za to zabrać? Oczywiście, trzeba ćwiczyć. Każde ciało reaguje inaczej. Dr Brito zaleca, aby eksperymentować z różnym rodzajem dotyku. Na początek, warto delikatnie pieścić sutki i piersi. Dopiero potem przejść do bardziej intensywnych pieszczot. Świetnie sprawdzi się masaż biustu.
Szczypanie, gryzienie, ściskanie zostaw na potem, gdy będziesz bardziej pobudzona, a przez to próg bólu stanie się wyższy. Im większe podniecenie, tym mniejszy obszar warto stymulować. "Oczywiście, nie każdy będzie w stanie osiągnąć pełen orgazm. Dlatego w każdej chwili można przejść do stymulacji genitaliów," - tłumaczy ekspertka i podpowiada, że pieszczenie piersi i sutków może być alternatywą, kiedy z różnych względów nie decydujemy się na penetrację (np. menstruacja).
Gdy sama stymulacja palcami czy ustami nie wystarcza, warto sięgnąć po gadżety. Wibrator, klipsy czy zaciski na sutki będą ciekawym urozmaiceniem. I nawet jeśli stymulacja sutków nie przeprowadzi seksualnej rewolucji w twojej sypialni, z pewnością dowiesz się czegoś nowego o swoim ciele.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
