Pamiętacie Victorię ze "Zbuntowanego anioła"? Dziś wygląda zupełnie inaczej

Pierwszy odcinek "Zbuntowanego anioła" pojawił się na polskiej antenie 22 lata temu. Aktorka, która odgrywała w serialu jedną z głównych ról, ma obecnie 54 lata. Nadal zachwyca urodą.

Veronica Vieyra grała w "Zbuntowanym aniele"Veronica Vieyra grała w "Zbuntowanym aniele"
Źródło zdjęć: © Instagram | Fanpage veronicavieyra1
Zuzanna Sierzputowska

"Zbuntowany anioł" to jeden z najbardziej popularnych zagranicznych seriali, które niegdyś były emitowane przez polskie stacje. Argentyńska propozycja pojawiła się na Polsacie i od razy przyciągnęła spore grono widzów. Jedną z postaci, która cieszyła się szczególną rozpoznawalnością, była Victoria. Aktorka wcielająca się w tę postać skończyła niedawno 54 lata. Czy mocno zmieniła się od czasów największej oglądalności produkcji?

Victoria szybko zdobyła fanów. Jak wygląda jej odtwórczyni lata po premierze serialu?

Victoria Vieyra jest Argentynką. Przyszła na świat 24 marca 1968 roku. Rola serialowej Vicky przyniosła jej największy rozgłos. Przypomnijmy, że odgrywana przez Vieyrę bohaterka marzyła o zostaniu modelką. Kobieta była prawdziwą łamaczką serc swoich adoratorów. Aktorka wystąpiła później w produkcjach filmowych, jednak nie powtórzyły one sukcesu "Zbuntowanego anioła".

Gwiazda produkcji wyszła za mąż za wokalistę Silvestre, z którym rozwiodła się w 2010 roku. Z byłym partnerem ma dwie córki - 33-letnią Macarenę i 27-letnią Camilę. Choć sama Vieyra zmieniła się od pierwszych odcinków "Zbuntowanego" nadal wygląda pięknie i z godnością przyjmuje oznaki starzenia się.

"Noszę znaki lat pod oczami i siwe włosy. Noszę to, co przeżyłam, ze wszystkimi wadami i zaletami. (...) Nie musimy wszyscy być identyczni. Musimy być unikalni. Dla jednych jesteśmy piękni, dla innych brzydcy" - podkreśliła na Instagramie.

Nie boi się pokazywać się w naturalnej odsłonie

Veronica nie ma problemu, aby pokazać się bez makijażu czy z siwymi włosami. Aktorka stawia na naturalność. W licznych wpisach podkreśla, jak ważne jest dbanie o siebie, co się tyczy również niepopadania w przesadę z dążeniem do "ideału". Oznaki starzenia są normalną częścią naszego życia, którą trzeba zaakceptować.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Największe metamorfozy gwiazd

Wybrane dla Ciebie
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Adwokatka obejrzała "Dom dobry". "To nie fikcja, ale codzienność tysięcy kobiet"
Adwokatka obejrzała "Dom dobry". "To nie fikcja, ale codzienność tysięcy kobiet"