Blisko ludziPani Diana, która porusza się na wózku, o podróży PKP: Poniżono mnie, płakałam

Pani Diana, która porusza się na wózku, o podróży PKP: Poniżono mnie, płakałam

Pasażerka na wózku inwalidzkim wybrała się w podróż PKP Intercity. Mimo że kupiła bilet na specjalny, dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych pociąg, nie chciano jej pomóc wnieść wózka do środka. Gdy w końcu, dzięki pomocy kilkunastu osób, udało jej się to, spędziła kilka godzin przy drzwiach do toalety, zamiast w komfortowym wagonie.

Pani Diana, która porusza się na wózku, o podróży PKP: Poniżono mnie, płakałam
Źródło zdjęć: © 123RF
Katarzyna Gruszczyńska

12.08.2015 | aktual.: 12.08.2015 15:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pasażerka na wózku inwalidzkim wybrała się w podróż PKP Intercity. Mimo że kupiła bilet na specjalny, dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych pociąg, obsługa nie chciała jej pomóc wnieść wózka do środka. Gdy w końcu, dzięki pomocy kilkunastu osób, udało jej się to, spędziła kilka godzin przy drzwiach do toalety, zamiast w komfortowym wagonie. - Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. Wyciągniemy surowe konsekwencje wobec osób, które zaniedbały swoje obowiązki - zapowiada rzecznik PKP Intercity.

Diana Bulanda kupiła bilet na pociąg dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Widniał na nim napis: wagon dla inwalidy. „Umówiona z ochroną PKP (oni odpowiadają za asystę osób z niepełnosprawnością) dowiedziałam się od kierownika ochrony, że mój pociąg na peronie stoi, ale ja do niego nie wejdę, bo winda nie działa, a oni mnie nie wniosą. Mam sobie pójść do kasy i jakoś rozwiązać sytuację” - tak kobieta opisuje sytuację na swoim profilu na Facebooku.

„Czterech wielkich jak dęby panów stoi i ma mnie w poważaniu. W kasie pan rozkłada ręce i woła ochroniarzy” – kontynuuje. Ochroniarze zaczęli się wykłócać, że nie udzielą pomocy. Zbliżała się godzina odjazdu pociągu, sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Pani Diana zaczęła prosić o pomoc obcych ludzi. Ktoś wniósł ją, kolejna osoba zajęła się wózkiem.
„Nie wiem kto, bo jestem już w wielkim stresie. Ludzie się złoszczą, są za mną, mnie już nerwy puszczają, poniżono mnie już wystarczająco, zaczynam płakać w stresie i znów ktoś bierze walizki, jest pomoc, ale nie od PKP” – relacjonuje pani Diana.

Niestety, nie był to koniec „przygód”. W środku pasażerka znalazła wagon ze specjalnym znaczkiem wózka inwalidzkiego, ale przez kolejne bariery nie była w stanie wjechać do niego. Kolejne godziny spędziła w kącie, przy toalecie.
„Co chwilę otwierają się zepsute drzwi i inhaluję się czyjąś uryną. Pan z WARS-u nawet nie dał mi mojego powitalnego ciastka i herbaty, choć może to i lepiej, bo do toalety w razie potrzeby i tak nie wejdę, bo też się nie mieszczę. Dał mi za to chusteczkę na otarcie łez, które lecą mi już od godziny. Z widokiem na klop i taką samą przyszłość standardów i pokazanie, jakiej kategorii obywatelem i klientem jestem, zmierzam sobie za granicę na spotkanie biznesowe” - opisywała dalej.

Przewoźnik poczuwa się do odpowiedzialności. - Przeprosiliśmy panią Dianę za zaistniałą sytuację, na którą została narażona. Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. Osoby, które naruszyły standardy obowiązujące w Grupie PKP, zostaną ukarane. Odnosi się to zarówno do pracownika kas, który wprowadził klientkę w błąd informując o tym, że pociąg jest przystosowany dla pasażerów poruszających się na wózkach, jak i w stosunku do pracowników ochrony na dworcu, którzy nie udzielili podróżnej wsparcia. Na agencję ochrony została nałożona kara finansowa. Trwa wewnętrzny audyt, którego celem jest wyeliminowanie możliwości wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości. Zrobimy wszystko, aby taka sytuacja już się nie powtórzyła – informuje Wirtualną Polskę Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity.

To nie pierwszy nagłośniony przypadek, gdy niepełnosprawni mają kłopoty z podróżowaniem po Polsce pociągami. W lutym br. Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, nie mogła wsiąść do Pendolino. Konduktorzy nie uruchomili specjalnej platformy, ponieważ stwierdzili, że przysługuje ona jedynie osobom poruszającym się na wózkach, a Ochojska chodzi o kulach. Zaproponowali jej, że ją wciągną, ale ona nie zgodziła się na to. „Pendolino nie wzięło mnie na pokład, ponieważ nie przysługuje mi wejście przez platformę” - napisała na Twitterze po tym incydencie.
Po opisaniu sprawy przez media, w maju br. każdy ze składów Pendolino został dodatkowo wyposażony w specjalne krzesełko transportowe, które ułatwi podróż pasażerom poruszającym się o kulach.

Dodajmy, że w 2013 roku cztery osoby na wózkach wyruszyły w podróż po Polsce, by sprawdzić stopień dostosowania dworców kolejowych, pociągów oraz działania systemu pomocy osobom niepełnosprawnym. - Nie chodzi tylko o to, by pokazywać braki w infrastrukturze, bo wszyscy wiemy, że one są i na czym zwykle polegają. Chcemy raczej służyć radą, jak pokonywać takie bariery – mówił Polskiej Agencji Prasowej Przemysław Noworzyń, pomysłodawca i kierownik wyprawy.

Od stycznia do czerwca bieżącego roku z usług PKP Intercity skorzystało ponad 284 tys. osób z różnymi niepełnosprawnościami, w tym około 1,6 tys. osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Ponad 9 tys. os. początku roku osób skorzystało z asysty pracowników ochrony na dworcach.

PKP IC posiada 121 wagonów (w każdym 2 miejsca na wózki inwalidzkie) przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych. W ubiegłym roku zatrudniono też konsultanta ds. osób niepełnosprawnych, który sam porusza się na wózku. Zajmuje się on m.in. szkoleniami dla drużyn konduktorskich.

Katarzyna Gruszczyńska/(kg)/(mtr), WP Kobieta

Pomoc przy wsiadaniu/wysiadaniu/przesiadkach w teorii

Nieodpłatna pomoc przy wsiadaniu, wysiadaniu z pociągu lub przesiadaniu się do pociągu skomunikowanego oferowana jest na stacjach, na których obecny jest personel. O potrzebie udzielenia takiej pomocy należy poinformować co najmniej na 48 godzin przed rozpoczęciem podróży. Można się w tej sprawie kontaktować na kilka sposobów.
Całodobowo:
- telefonicznie z Infolinią PKP Intercity, nr 19 757
- telefonicznie (dla połączeń realizowanych z zagranicznych sieci telekomunikacyjnych) +48 22 3919757
za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego.

Pomoc na dworcach w teorii

Pomoc w poruszaniu się po dworcach osobom niepełnosprawnym i o ograniczonej sprawności ruchowej oferuje również spółka PKP SA.
Pomoc dotyczy dworców*: Białystok, Bielsko-Biała Główna, Bydgoszcz Główna, Częstochowa Osobowa, Elbląg, Gdańsk Główny, Gdynia Główna, Gorzów Wielkopolski, Iława Główna, Katowice, Kielce, Kłodzko Główne, Kołobrzeg, Koszalin, Kraków Główny, Kutno, Leszno, Lublin, Łódź Kaliska, Łódź Widzew, Łuków, Malbork, Mińsk Mazowiecki, Olsztyn Główny, Opole Główne, Ostrów Wielkopolski, Piotrków Trybunalski, Poznań Główny, Przemyśl Główny, Radom, Rzeszów Główny, Siedlce, Skarżysko-Kamienna, Skierniewice, Słupsk, Stargard Szczeciński, Szczecin Główny, Świnoujście, Tarnowskie Góry, Tarnów, Tczew, Wałbrzych Miasto, Warszawa Centralna, Warszawa Śródmieście, Warszawa Wileńska, Warszawa Wschodnia, Warszawa Zachodnia, Wrocław Główny, Zielona Góra.

  • W przypadku remontu dworca związanego z koniecznością jego zamknięcia, świadczenie usługi pomocy na dworcu może zostać zawieszone.
Komentarze (436)