Panna młoda była zażenowana prośbą druhny. Pokłóciły się o buty
Chciwa druhna zażądała, aby panna młoda kupiła jej na wesele sandały Michaela Korsa za 960 złotych. Choć przyjaciółka zapłaciła za jej suknię, makijaż i zakwaterowanie ponad 2500 zł, nie miała oporów, by prosić o więcej.
Wesele to spory wydatek dla młodej pary. Szczególnie jeśli ich goście mają wysokie wymagania. Na jednej z weselnych grup na Facebooku pojawiła się historia anonimowej panny młodej, która przygnębiona wyznała, że wybrała cztery druhny, za które ona i jej mąż postanowili zapłacić, aby nie narażały się na wydatki. Jednak wymagania jednej z nich przerosły ich oczekiwania.
Buty Michaela Korsa – kłótnia z panną młodą
Panna młoda chciała, aby wszystkie dziewczyny kupiły sobie srebrne buty w dowolnym stylu, w którym czują się swobodnie. Trzem druhnom spodobała się ta sugestia, jednak jedna z nich uznała, że nie może pozwolić sobie na zakup butów na własny koszt.
Anonimowa panna młoda chciała szybko rozwiązać konflikt, więc zaproponowała, że zapłaci za buty, jeśli znajdzie takie, z których druhna będzie zadowolona. Wtedy ta przesłała jej link do pary butów Michaela Korsa za 960 złotych.
Po konfrontacji z nią i sugestii, żeby wybrała coś w przedziale cenowym 150 – 300 złotych, przyjaciółka odmówiła noszenia "czegokolwiek innego", ponieważ był to jedyny styl, który jej odpowiadał. Powiedziała, że zachowanie panny młodej jest "żałosne i tanie". W tej sytuacji panna młoda zrezygnowała z pozostawienia przyjaciółki jako druhny.
Zobacz także: Katarzyna Tusk przygotowuje się do świąt. Pokazała imponującą kolekcję ozdób choinkowych
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl