Panna młoda była zażenowana prośbą druhny. Pokłóciły się o buty
Chciwa druhna zażądała, aby panna młoda kupiła jej na wesele sandały Michaela Korsa za 960 złotych. Choć przyjaciółka zapłaciła za jej suknię, makijaż i zakwaterowanie ponad 2500 zł, nie miała oporów, by prosić o więcej.
18.12.2019 | aktual.: 19.12.2019 21:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wesele to spory wydatek dla młodej pary. Szczególnie jeśli ich goście mają wysokie wymagania. Na jednej z weselnych grup na Facebooku pojawiła się historia anonimowej panny młodej, która przygnębiona wyznała, że wybrała cztery druhny, za które ona i jej mąż postanowili zapłacić, aby nie narażały się na wydatki. Jednak wymagania jednej z nich przerosły ich oczekiwania.
Buty Michaela Korsa – kłótnia z panną młodą
Panna młoda chciała, aby wszystkie dziewczyny kupiły sobie srebrne buty w dowolnym stylu, w którym czują się swobodnie. Trzem druhnom spodobała się ta sugestia, jednak jedna z nich uznała, że nie może pozwolić sobie na zakup butów na własny koszt.
Anonimowa panna młoda chciała szybko rozwiązać konflikt, więc zaproponowała, że zapłaci za buty, jeśli znajdzie takie, z których druhna będzie zadowolona. Wtedy ta przesłała jej link do pary butów Michaela Korsa za 960 złotych.
Po konfrontacji z nią i sugestii, żeby wybrała coś w przedziale cenowym 150 – 300 złotych, przyjaciółka odmówiła noszenia "czegokolwiek innego", ponieważ był to jedyny styl, który jej odpowiadał. Powiedziała, że zachowanie panny młodej jest "żałosne i tanie". W tej sytuacji panna młoda zrezygnowała z pozostawienia przyjaciółki jako druhny.
Zobacz także: Katarzyna Tusk przygotowuje się do świąt. Pokazała imponującą kolekcję ozdób choinkowych
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl