Papieros tuż po przebudzeniu związany z wyższym ryzykiem raka
Im szybciej po przebudzeniu palacz sięga po papierosa, tym wyższe ma ryzyko zachorowania na raka płuca lub raka jamy ustnej – wynika z amerykańskich badań, które publikuje pismo „Cancer, Epidemiology, Biomarkers and Prevention”.
02.04.2013 14:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Im szybciej po przebudzeniu palacz sięga po papierosa, tym wyższe ma ryzyko zachorowania na raka płuca lub raka jamy ustnej – wynika z amerykańskich badań, które publikuje pismo „Cancer, Epidemiology, Biomarkers and Prevention”.
Jak komentuje współautor pracy Steven Branstetter z Pennsylvania State University, jego zespół wykazał, że palacze, którzy sięgają po papierosa bezpośrednio po przebudzeniu się mają w organizmie wyższe stężenie NNAL - tj. metabolitu rakotwórczego związku o skrótowej nazwie NNK, występującego w tytoniu - w porównaniu z palaczami, którzy powstrzymują się od palenia przez pół godziny lub dłużej po obudzeniu. „Jest to niezależne od tego, ile papierosów wypalają dziennie” - zaznacza badacz.
Wcześniejsze prace wykazały, że NNK, tj. 4-(metylonitrozamino)-1-(3-pyridyl)-1-butanon, wywołuje raka płuca u kilku gatunków gryzoni. Naukowcy doszli ponadto do wniosku, że poziom metabolitu tego związku określanego jako NNAL, tj. 4-(metylonitrozamino)-1-(3-pyridyl)-1-butanol, w organizmie może być wskaźnikiem ryzyka raka płuca nie tylko u zwierząt, ale też u ludzi. Co ważne, pojedynczy pomiar NNAL w moczu dokładnie odzwierciedla ekspozycję na rakotwórczy NNK.
Branstetter i jego kolega Joshua Muscat przeanalizowali dane dotyczące blisko 2 tys. dorosłych palących papierosy, od których pobrano próbki moczu do sprawdzenia poziomu NNAL. Wszyscy udzielali też informacji na temat zachowań związanych z nałogiem palenia. Badanie było częścią szeroko zakrojonego studium pt. National Health and Nutrition Examination Survey.
Naukowcy wyliczyli, że ok. jedna trzecia badanych (32 proc.) sięgała po papierosa w pierwszych pięciu minutach po przebudzeniu, 31 proc. robiło to między szóstą a 30. minutą po obudzeniu, 18 proc. między 31. a 60 minutą, a 19 proc. po ponad godzinie od obudzenia się.
Okazało się, że stężenie NNAL w moczu było dwukrotnie wyższe u tych osób, które zaczynały palić w ciągu pięciu minut po przebudzeniu się niż u tych, którzy wstrzymywali się od palenia przez pierwszą godzinę od wstania z łóżka lub dłużej. Zależność ta utrzymała się nawet, gdy w analizie uwzględniono: liczbę papierosów wypalanych w ciągu dna, ekspozycję na bierne palenie w domu, wiek, płeć, przynależność etniczną i inne czynniki mogące potencjalnie wpływać na rezultaty badania.
Jak spekuluje Branstetter, osoby, które szybciej sięgają po papierosa po przebudzeniu prawdopodobnie wdychają dym nikotynowy silniej i głębiej, co mogłoby wyjaśnić wyższe stężenie NNAL w ich organizmie.
Zdaniem badaczy oznacza to, że palacze ci są narażeni na działanie wyższych stężeń rakotwórczego NNK i mają wyższe ryzyko zachorowania na raka płuca i jamy ustnej.
Autorzy pracy oceniają, że czas, w którym palacz sięga po pierwszego papierosa po obudzeniu się, może być istotnym wskaźnikiem wyższego narażenia na chorobę nowotworową.
jjj/ mrt/ (PAP)