Para zaręczyła się w kinie w Garwolinie. Po filmie zostanie im wyjątkowa pamiątka
Beata czekała na seans "Nowego oblicza Greya", kiedy do sali kinowej wmaszerował jej chłopak z bukietem kwiatów. Chwilę później całą salę wypełniły oklaski.
Dziewczyna sądziła, że będzie to całkiem zwyczajny seans filmowy. Jak informuje serwis eGarwolin.pl, tuż przed rozpoczęciem filmu, jej chłopak nagle wyszedł, tłumacząc, że musi odebrać telefon.
W tym czasie na ekranie zamiast reklam pojawił się filmik nagrany przez Piotra. Zaskoczona Beata patrzyła, jak jej ukochany rusza do kwiaciarni po bukiet czerwonych róż, a potem wsiada do auta i jedzie do kina. Gdy spot z przygotowań do oświadczyn się skończył, mężczyzna wszedł do sali kinowej, podszedł do Beaty i padł przed nią na kolana.
Na nagraniu opublikowanym w sieci widzimy, jak Piotr zadaje jej to najważniejsze pytanie. Cała sala na moment wstrzymała oddech. Potem rozległy się oklaski, gdyż wzruszona i najwyraźniej nieco onieśmielona dziewczyna powiedziała "tak".
Para dostała od kina Wilga, w którym doszło do tego niecodziennego zdarzenia, drobny prezent. Portal podaje też, że to już drugi przypadek oświadczyn w tym kinie – poprzedni miał miejsce kilka lat temu.