Patricia Kazadi komentuje plotki na temat Barona. Julia Wieniawa też zabrała głos

W jednym z tabloidów mogliśmy przeczytać, że Patricia Kazadi wiązała z Baronem romantyczne nadzieje. Tak przynajmniej twierdzi jej koleżanka, z którą rozmawiał "Fakt".

"Pati nigdy nie ukrywała w towarzystwie, że Baron bardzo się jej podoba. Ucieszyła się więc, gdy kilka miesięcy temu zgodził się produkować jej najnowszą płytę. Liczyła, że dzięki długim godzinom spędzonym razem w studio ich relacja zmieni się z przyjacielskiej na bardziej romantyczną" - mówi informatorka tabloidu.

Piosenkarka była zaskoczona publikacją i postanowiła zdementować plotki na Instagramie. "To największy bełkot, jaki przeczytałam przez 15 lat swojej kariery. (…) Bardzo mnie interesuje skąd biorą się takie bzdury (…), z Baronem znamy się 15 lat i jesteśmy przyjaciółmi, nie pracujemy nad żadna płytą. Jestem jedną z osób, które wspierały nową relację Julki i Barona. To jest brak szacunku do mnie i do mojej poprzedniej relacji" - powiedziała Kazadi.

"Są już pewne granice przyzwoitości. To jest absurd, nie zgadzam się, nie będę w ciszy siedzieć i promować swoim nazwiskiem innych ludzi" - skwitowała na Instastory.

Julia Wieniawa i Baron odnieśli się do artykułu na Instastory. "Chcielibyśmy się odnieść do artykułu na temat Patricii Kazadi, który jest naprawdę krzywdzący i chyba napisany po to, aby nas poróżnić. To się na pewno nie uda, ponieważ i prywatnie, i zawodowo bardzo się szanujemy. Jesteśmy zdumieni fantazją autora, który napisał ten artykuł i mam nadzieję, że inna prasa nie przedrukuje tego dalej. (…) Nie wierzcie w takie głupoty i farmazony, słuchajcie głosu serca i rozsądku, a wszystkim będzie milej i przyjemniej" - przyznali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl