Paulina Krupińska relaksuje się w brokatowej maseczce. W tle mistrz drugiego planu
Paulina Krupińska prowadzi intensywny tryb życia. Dziennikarka realizuje się w sferze zawodowej, ale zawsze znajduje też czas dla rodziny. Dziś jednak to jej własny relaks był dla niej priorytetem. Zrobiła sobie "beauty day" i opublikowała nagranie na swoim profilu na Instagramie. W tle podśmiewa się z niej mistrz drugiego planu.
10.09.2020 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka tworzą jeden z najbardziej udanych związków w polskim show-biznesie. Wspólnie wychowują dwoje dzieci: córkę Antoninę i syna Jędrzeja. Jakiś czas temu wokalista Zakopower udzielił szczerego wywiadu na temat relacji z żoną.
"Ze mną się ciężko żyje. Paulina na szczęście jest stabilna emocjonalnie. Ma tyle inteligencji emocjonalnej, że wie, co powiedzieć i jak się zachować. Moje dzieci bardzo dobrze trafiły, że mają taką mamę, bo ona jest wspaniała w tej roli, a dodatkowo jest wspaniałą żoną" – mówił magazynowi "Dobre Chwile".
Ponadto Paulina Krupińska łączy życie zawodowe w Warszawie, z tym rodzinnym w Zakopanem. To właśnie tam wypoczywa, kiedy łapie oddech od pracy w popularnym programie śniadaniowym. W czwartkowy poranek dziennikarka postawiła na pielęgnację i czas relaksu.
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka w domu w Zakopanem
Każda z kobiet potrzebuje raz na jakiś czas chwili wytchnienia. Paulina Krupińska doskonale o tym wie, dlatego kiedy tylko znalazła na to czas, założyła luźny t-shirt, nałożyła na twarz maseczkę, spięła włosy w niedbały kok na czubku głowy i w końcu odetchnęła po intensywnym tygodniu. Nie była jednak sama. W porannym urodowym rytuale towarzyszył jej mąż.
Na swoim InstaStory Paulina Krupińska opublikowała nagranie w brokatowej maseczce. "Cześć, dzisiaj taki beauty poranek" – przywitała się z fanami. Chwilę później zauważyła, że w tle kadru widać jej męża, który siedzi na kanapie bez koszulki. "Halo mężu" – przywitała Sebastiana Karpiel-Bułeckę, który od razu podchwycił jej ton i odpowiedział żartobliwie: "Hej, dziś taki beauty poranek".
Krupińska nie mogła powstrzymać śmiechu i upomniała męża, żeby się z niej nie "nabijał", a następnie zwróciła mu uwagę, żeby się zasłonił i zakryła jego tors swoją ręką.