Pavluchenko i Kłosiński na Sopot Fashion Days 2012

Kreacje od dwójki utalentowanych projektantów zostały zaprezentowane w pięknym ogrodzie Sofitelu Grand Sopot, czyli dawnego Grand Hotelu. Dopisali nie tylko goście, ale i pogoda – tego dnia w trójmiejskim kurorcie było ciepło i słonecznie, więc tym przyjemniej oglądało się pokazy na świeżym powietrzu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Kreacje od dwójki utalentowanych projektantów zostały zaprezentowane w pięknym ogrodzie Sofitelu Grand Sopot, czyli dawnego Grand Hotelu. Dopisali nie tylko goście, ale i pogoda – tego dnia w trójmiejskim kurorcie było ciepło i słonecznie, więc tym przyjemniej oglądało się pokazy na świeżym powietrzu.

Drugi dzień Sopot Fashion Days był znacznie krótszy od poprzedniego obfitującego w pokazy, ale miał też zupełnie inny charakter. Otoczenie, muzyka, wypoczynkowy i jednocześnie tchnący luksusem klimat Sopotu sprawił, że na pokazach już nie w Zatoce Sztuki, a w ogrodzie jednego z najbardziej znanych hoteli w Polsce, można było poczuć się naprawdę wyjątkowo.

Tego dnia swoje propozycje na sezon wiosna/lato 2012 pokazali projektanci znani i uznani. Najpierw Jacek Kłosiński, twórca młody, ale w środowisku projektantów wybijający się talentem i pomysłowością – jego ubrania wykonane były z przepięknie drukowanych materiałów. Za kolekcją, która wzbudziła mnóstwo pozytywnych emocji – nowoczesną, męską i barwną – stoi historia uczuć, jakie w Kłosińskim wzbudził kataklizm, a konkretnie katastrofa wywołana przez tsunami w Japonii w 2011 roku.

Kłosiński projektuje ubrania z myślą o mężczyznach, którzy pragną wyglądać nie tylko modnie, ale i oryginalnie. W koszulce z obrazem Sądu Ostatecznego Memlinga nie można inaczej, prawda? Co ciekawe, jak zdradził projektant, poszczególne elementy męskich kolekcji Kłosińskiego kupują kobiety, które dobrze czują się w tunikach i koszulkach z metką Hyakinth.

Te kobiety, które wolą lekkie sukienki powinny przyjrzeć się kolekcji Natashy Pavluchenko, projektantki urodzonej na Białorusi, ale zawodowo związanej z Polską. To tu Natasha pracuje, modę traktując raczej jako pasję i sposób na życie niż biznes.

Letnia kolekcja Pavluchenko stworzona z myślą o wakacyjnym sezonie 2012 to mnóstwo kobiecości ukrytej w krótkich lub długich sukienkach wykonanych z lejących się materiałów, często plisowanych, które sprawdzą się zarówno na plaży jak i kolacji w luksusowym kurorcie. Projektantka proponuje nie tylko zwiewne mini lub maxi dress, ale także odważne szorty albo ultrakrótkie sukienki z ekstremalnie głębokimi dekoltami na plecach. Kolekcja zawiera elementy, które spodobają się romantyczkom oraz takie, które przypadną do gustu kobietom kochającym modę podkreślającą zalety sylwetki w sposób zmysłowy. Uwagę przyciągały metaliczne dodatki – szczególnie szerokie paski, które przełamywały delikatność niektórych projektów.

Pokazy obu kolekcji trwały niemal godzinę, więc każdy z gości mógł dokładnie przyjrzeć się zaprezentowanym sylwetkom. Na oklaski zasłużyli jednak nie tylko projektanci, których dzieła oglądaliśmy i organizatorzy, dzięki którym odbyły się pokazy w ogrodzie, ale i modelki snujące się po hotelowym ogrodzie w rytm nastrojowej muzyki w kreacjach Pavluchenko. Dziewczęta miały do pokonania dość skomplikowaną drogę i schody, przechodziły też przez… fontannę. Obyło się jednak bez upadków, a impreza zakończyła się pełnym sukcesem, co podkreślali nie tylko kreatorzy, ale i goście, Michał Starost czy Tomasz Jacyków. Nic więc dziwnego, że zarówno Kłosiński, jak i Pavluchenko, otrzymali gromkie brawa – należały im się.

Teraz pozostaje nam czekać na kolejną edycję Sopot Fashion Days, która odbędzie się za rok.

(AKw/pho)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Spacerowała po parku. Tylko spójrzcie, co miała na nogach
Spacerowała po parku. Tylko spójrzcie, co miała na nogach
Nie rezygnuje z intymności po 80. Mówi, co robi partner
Nie rezygnuje z intymności po 80. Mówi, co robi partner
Mało kto wie, kim była żona Krzysztofa Kiersznowskiego. Dla niej rzucił aktorstwo
Mało kto wie, kim była żona Krzysztofa Kiersznowskiego. Dla niej rzucił aktorstwo
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Zobacz efekt metamorfozy
Mieli ją odmłodzić o 10 lat. Zobacz efekt metamorfozy
Polują w Lidlu na tę perełkę. Kosztuje tylko 59 zł
Polują w Lidlu na tę perełkę. Kosztuje tylko 59 zł
Marek Siudym po rozwodzie zaczynał od zera. "Wychodziłem z jedną walizką"
Marek Siudym po rozwodzie zaczynał od zera. "Wychodziłem z jedną walizką"
Wsyp do pojemnika na proszek. "Wyżre" całą pleśń z pralki
Wsyp do pojemnika na proszek. "Wyżre" całą pleśń z pralki
Jak rozpoznać psychopatę? Zwróć uwagę na to zachowanie
Jak rozpoznać psychopatę? Zwróć uwagę na to zachowanie
Policjant uratował seniorkę. Wkrótce na komendę przyszedł list
Policjant uratował seniorkę. Wkrótce na komendę przyszedł list
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french