Pełna spokoju w jaskini lwów: to zdjęcie przejdzie do historii
Podczas protestów ruchu Black Lives Matter w Baton Rouge zrobiono tysiące zdjęć. Ale tylko jedno trafi do podręczników historii.
11.07.2016 | aktual.: 11.07.2016 19:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Są takie fotografie, które definiują sposób, w jaki myślimy o historycznych wydarzeniach. Mężczyzna stojący przed czołgami na placu Tiananmen, naga wietnamska dziewczynka uciekająca po ataku napalmem, okładka Rolling Stone z nagim Johnem Lenonem i Yoko Ono. Teraz do galerii zdjęć, które definiują historię dołączy fotografia młodej kobiety z Baton Rouge, zrobiona podczas akcji policyjnej nakierowanej na przedstawicieli ruchu Black Lives Matter.
Po zabójstwie Altona Sterlinga i Philando Castile w Ameryce zawrzało. Protesty przeciwko nadużywaniu władzy przez policję i morderstwom w majestacie prawa rozlały się po całym kraju. Do ogromnych demonstracji doszło w Baton Rouge, mieście w którym funkcjonariusze zastrzelili czarnoskórego Altona Sterlinga sprzedającego pod sklepem pirackie płyty CD. W sobotę demonstranci związani z ruchem Black Lives Matter zablokowali autostradę. Na miejsce wezwane zostały oddziały prewencji, które stawiły się w pełnym uzbrojeniu szturmowym: kamizelki kuloodporne, pałki, kaski, nagolenniki, ciężkie buty. Siłą usuwali demonstrantów, których zgromadzenie zostało uznane za nielegalne. Część z protestujących została aresztowana.
Wśród nich znalazła się młoda kobieta, której przewinieniem było jedynie to, iż stała w miejscu. I właśnie ten moment uchwycił fotograf agencji Reuters, Jonathan Bachman. Młoda czarnoskóra dziewczyna, w letniej zwiewnej sukience i okularach stoi spokojnie, podczas gdy z naprzeciwka nadbiegają uzbrojeni po zęby policjanci. Nie wiemy, kim jest. Wiemy tylko, że media na całym świecie porównują tę fotografię do słynnego zdjęcia Nieznanego Buntownika z placu Niebiańskiego Spokoju, który w 1989 roku próbował zatrzymać kolumnę chińskich czołgów.
31-letni fotograf, który zobaczył scenę odgrywającą się przed posterunkiem policji w Baton Rouge, od razu wiedział, że uchwycił coś szalenie ważnego. Zdjęcie nieznanej dziewczyny wysłał do agencji jako pierwsze. Niemal natychmiast obiegło świat. Fotograf w rozmowie z portalem Buzz Feed powiedział: „Możesz zrobić mnóstwo zdjęć ludziom aresztowanym, ale uważam, że właśnie to mówi najwięcej o całym ruchu i o tym, co demonstranci z Baton Rouge usiłują uzyskać.
Nieznana czarnoskóra kobieta ze zdjęcia, przez niektórych nazywana superbohaterką czy wcieleniem Statuy Wolności, została aresztowana. Nie stawiała oporu, nie odzywała się do policjantów. Opanowana zdawała się spoglądać gdzieś ponad nich. Noc spędziła w areszcie.