Plaża, chwila relaksu i spotkanie z paparazzo. Zielińska przypomina zdjęcie sprzed 10 lat
"Wtedy wchodzę ja, cała na niebiesko"
- Kto mi kazał się tak ubrać? Kto mi kazał pozować? – zastanawia się Katarzyna Zielińska na Instagramie. Po 10 latach opublikowała zdjęcie, na którym w ogóle nie przypomina dzisiejszej siebie.
Ach, te wspomnienia
Gdyby zrobić listę gwiazd, które mają do siebie największy dystans, Katarzyna Zielińska byłaby gdzieś na szczycie. Aktorka już nie raz udowodniła, że potrafi się z siebie śmiać. Wielokrotnie komentowała swoje stare zdjęcia. A trzeba przyznać, przez lata przeszła dużą metamorfozę. I pewnie właśnie dlatego fani od razu skomentowali zdjęcie sprzed 10 lat, którym pochwaliła się na Instagramie.
Duża zmiana
Zielińska przypomniała zdjęcie, które zrobili jej paparazzi na plaży nad polskim morzem. - Poniedziałki są nudne. Nie smućcie się. Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie. Już? Już się uśmiechacie? Sytuacja następująca: 10 lat temu, plaża, chwila relaksu i... spotkanie trzeciego stopnia z panem zwanym paparazzo – skomentowała. Ale i tak najlepsze okazały się komentarze: "Najważniejsze to mieć dystans do siebie!", "Nie było tak źle. Uwielbiam twoje poczucie humoru", "Brawo za dystans". I właśnie to trzeba podkreślić: dystans to cenna rzecz, a tak wielu gwiazdom go brakuje. Niebieski kostium wciąż jest modny!
W towarzystwie księżnej
To z resztą nie pierwszy raz, gdy aktorkę bierze na wspominki. Kilka miesięcy temu wspominała razem z fanam… stylizację godną księżnej Kate.
Hołduje minimalizmowi
Te 10 lat temu rzeczywiście Katarzyna Zielińska uwielbiała satynowe kreacje, pstrokate kolory i wydekoltowane sukienki. Odsłaniała ciało, pozowała do zdjęć w niechlujnym makijażu. Dziś wygląda zupełnie inaczej. Minimalistyczne, dobrze skrojone sukienki, perfekcyjny makijaż, a wszystkie szaleństwa kontrolowane są przez wizażystki i stylistki.