Marta Wierzbicka znalazła się w gronie gwiazd, które tegoroczny sylwester i pierwsze dni stycznia postanowiły spędzić za granicą. Przykładowo Julia Wieniawa poleciała do Los Angeles, a Izabela Janachowska do hiszpańskiej Marbelli. Każda z nich wybrała destynację, która pod względem warunków atmosferycznych jest aktualnie przyjemniejsza niż Polska.
Wierzbicka postanowiła poznać uroki Sri Lanki, lecz do tej pory musiała mierzyć się z ulewnymi deszczami. Gdy wreszcie wyszło słońce, aktorka od razu udała się na egzotyczną plażę. Strój? Eklektyczny, niezważający na trendy, być może ciut przypadkowy. Ale zrozumiałym jest, że w przypadku takich wakacji moda schodzi na dalszy plan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Wierzbicka żałuje okładki w "Playboyu"? "Nie było mi to do niczego potrzebne"
W takim bikini o wpadkę nietrudno
Marta Wierzbicka wskoczyła w swoje ulubione bikini, które już nie raz można było zobaczyć na jej instagramowym profilu. O jakim modelu mowa? Czarnym, z klasycznym dołem i górą w stylu bandeau, która charakteryzuje się przede wszystkim tym, iż nie posiada ramiączek.
Choć aktorka wyraźnie czuje się w nim doskonale, to jednak warto wiedzieć, że taki fason nie jest najlepszym wyborem dla kobiet z większym biustem, który nie jest w żaden sposób podtrzymywany czy zabezpieczany.
Wierzbicka uległa panterce
Wierzbicka dobrała do tej plażowej stylizacji żółtą narzutkę, japonki oraz balonowe szorty w panterkę (wzór niegdyś kiczowaty, który powrócił do łask kilka sezonów temu). Niezbędnym akcesorium były oczywiście okulary przeciwsłoneczne – aktorka postawiła na parę w stylu lat 60. z różowymi oprawkami. Mamy tu zatem do czynienia z kompletnym misz-maszem, jednak na wakacjach można wybaczyć wszystko.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
