Polskie filmy romantyczne
Polskie filmy romantyczne mają prawdopodobnie tyle samo zwolenników, co krytyków. Obydwie grupy jednak jednogłośnie przyznają, że na rodzimym rynku filmowym znajdziemy kilka pozycji, które warto obejrzeć. Czym się wyróżniają? Jak został potraktowany w nich wątek romantyczny? Dzięki naszym propozycjom filmowych romansów spędzicie miły wieczór z drugą połówką lub w gronie znajomych. Także – popcorn w dłoń.
Polskie filmy romantyczne, które wyznaczyły trendy
Wśród polskich filmów romantycznych na uwagę zasługują te, które wyznaczyły nowe trendy w kręceniu kolejnych historii. Na pierwszy plan wysuwa się niewątpliwie komedia romantyczna "Nigdy w życiu!" z 2004 roku w reżyserii Ryszarda Zatorskiego. Film powstał na podstawie powieści Katarzyny Grocholi o tym samym tytule. Przyciągnął do kina rzesze fanów nie tylko książki, ale także Danuty Stenki, która zagrała główną rolę. Kobieta wychowująca nastoletnią córkę po odejściu męża do młodszej kobiety zaczyna układać sobie życie na nowo. Czy jej się to uda, a przy okazji poznany mężczyzna okaże się wart uwagi Judyty? Jeśli nie widzieliście tej produkcji, który zajmuje wysokie miejsce w rankingu filmów romantycznych z rodzimego podwórka, to ten seans jest właśnie dla was.
Na wyróżnienie zasługuje także film romantyczny z elementami komediowymi "Listy do M." (2011). W pierwszej części poznajemy 5 kobiet i 5 mężczyzn, którzy próbują odnaleźć miłość. W rolach głównych wystąpili m.in. Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska, Wojciech Malajkat i Agnieszka Dygant. Komedia miłosna jest oparta luźno na brytyjskim filmie "To właśnie miłość" (2003), a niewymuszony humor i ciepło bijące z ekranu sprawiły, że nie mogliśmy nie wspomnieć o tym filmie.
Na tle polskich komedii romantycznych wyróżnia się także romans filmowy "Zakochani" (2000), do którego tytułową piosenkę zaśpiewała Natalia Kukulska (podobnie jak do filmu "Och Karol 2"). Baśniowa konwencja i dar głównej bohaterki (Magdaleny Cieleckiej)
do rozkochiwania w sobie mężczyzn były wskazówkami dla późniejszych twórców, jak powinni tworzyć filmy romantyczne pod względem inscenizacyjnym.
Najlepsze polskie filmy romantyczne z ostatnich lat
W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się dużo filmów romantycznych, których akcja rozgrywa się w środowisku mediów. Jednym z nich jest "Planeta singli" (2011) z Agnieszką Więdłochą)
i Maciejem Stuhrem, których współpraca przy realizacji telewizyjnego show nie układa się najlepiej. Jednak nadchodzi moment, kiedy wszystko się zmienia. Lekki humor i dobrze dobrani do swoich ról aktorzy sprawiają, że "Planeta singli" jest idealnym wyborem na romantyczny wieczór i nie tylko.
Agnieszka Więdłocha zagrała również w filmie "Gotowi na wszystko. Exterminator" (2017), w którym wątek romantyczny został lekko odsunięty na boczny tor, jednak jest wart uwagi również ze względu na Pawła Domagałę, który zagrał główną rolę. A może zainteresują was "Rozmowy nocą" (2008), "Tylko mnie kochaj" (2006) lub "Mała wielka miłość" (2008)?
Czarno-białe polskie filmy romantyczne
Jeśli jesteście zainteresowani klasyką kina polskiego, możecie zwrócić uwagę na przedwojenne i powojenne filmy romantyczne. Ich cechą charakterystyczną jest piękna muzyka oraz piosenki, które znamy do dzisiaj np. "Seksapil" śpiewany przez Eugeniusza Bodo w filmie "Piętro wyżej" (1937) lub "W starym kinie" z "Zapomnianej melodii" (1938). Do tych tytułów warto dołączyć "Każdemu wolno kochać" (1933), "Czy Lucyna to dziewczyna?" (1934) i "Jadzię" (1936).
Natomiast z powojennych filmów o miłości polecamy "Przygodę na Mariensztacie" (1953), "Żonę dla Australijczyka" (1963) i "Małżeństwo z rozsądku" (1966).