Posągowa Cichopek jak Marilyn Monroe. Gdy stanęła bokiem, przyćmiła wszystkich

Katarzyna Cichopek to jedna z kobiet funkcjonujących w show-biznesie, która ma zawsze dopracowane stylizacje, a dla wielu kobiet jest inspiracją. Aktorka ma sprawdzone zestawy na co dzień, a na wielkie wyjścia zawsze szykuje coś specjalnego. Nie inaczej było i tym razem.

Jak co roku "Przegląd Sportowy" przyznał wyróżnienia dla najlepszych sportowców za miniony rok. Na uroczystej gali nie zabrakło też dziennikarza sportowego Macieja Kurzajewskiego i jego partnerki, Katarzyny Cichopek. Celebrytka na czerwonym dywanie zachwyciła i przyćmiła inne gwiazdy. Zwłaszcza gdy stanęła bokiem do fotoreporterów.

Gwiazda zdecydowała się na czarną, posągową suknię wykonaną z aksamitnego materiału. Góra kreacji była usztywniona o gorsetowym kroju z delikatnie opadającymi ramionami, nawiązujący mi do mody lat 20.

Głęboki dekolt, odsłonięte ramiona i podkreślona talia sprawiły, że Kasia Cichopek wyglądała zmysłowo i z klasą. Na plus z pewnością zasługuje brak biżuterii na dekolcie, co dodaje szlachetności całemu look'owi. Gwiazda zrobiła jednak największe wrażenie, gdy stanęła bokiem do fotoreporterów. Dopiero wtedy wszyscy ujrzeli jej odważne wycięcia z boku!

Cichopek do całości dopasowała czarną kopertówkę zlewającą się z suknią oraz delikatne, wiszące kolczyki. Do tego hollywoodzkie fale i klasyczny makijaż styli francuskim. Trudno nie odnieść wrażenia, że Katarzyna Cichopek do złudzenia przypomina Marilyn Monroe.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zapozowali również wspólnie na czerwonym dywanie. Wyglądali olśniewająco! Dziennikarz postawił na klasykę, czyli czarny garnitur, białą koszulę i dopasowany krawat oraz inne dodatki.

Choć za parą trudny czas, widać, że czują się swobodnie w swoich towarzystwie. Na ich twarzach nieustannie gościł uśmiech, co zwiastuje świetną zabawę. Zobaczcie ich wspólne zdjęcia!