Blisko ludziPostanowiła zostać tynkarzem. Usłyszała, że to nie jest zawód dla kobiety

Postanowiła zostać tynkarzem. Usłyszała, że to nie jest zawód dla kobiety

Melissa Borsellino ma 27 lat i po pewnym czasie postanowiła się przekwalifikować. Kobieta podjęła decyzję, aby pójść w ślady ojca, który jest tynkarzem. Kiedy rozpoczęła pracę w nowym zawodzie, spotkała się z wieloma różnymi opiniami.

Melissa postanowiła się przekwalifikować i pracować jako tynkarz
Melissa postanowiła się przekwalifikować i pracować jako tynkarz
Źródło zdjęć: © Instagram | darling_plastering

30.08.2022 18:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Melissa Borsellino przez kilka lat prowadziła bar. W pewnym momencie poczuła, że zawód ten jest dla niej zbyt przytłaczający i postanowiła odmienić swoje życie i zacząć się spełniać, wykonując coś zupełnie innego. Kobieta chciała podjąć się "męskiego" zawodu, aby zarabiać dobre pieniądze. 27-latka nie sądziła, jak to przyjmą inni ludzie. Teraz na co dzień mierzy się z mało przychylnymi opiniami na swój temat.

Wybrała "męski" zawód. Wywołała zamieszanie

Melissa postanowiła podjąć się pracy, której od blisko 40. lat podejmował się jej ojciec. Kobieta podjęła się bowiem kursu tynkarstwa, który był prowadzony właśnie przez tatę 27-latki. Jej pojawienie się na sali wywołało niemałe emocje wśród pozostałych uczestników zajęć.

"Jeszcze nie spotkałam innej kobiety w branży… Rozumiem, że to niezwykłe widzieć dziewczynę z przedłużanymi włosami i sztucznymi paznokciami, ale nauczyłam się ignorować zszokowane twarze" - stwierdziła Melissa.

Kobieta wyznała w jednym ze wpisów na Instagramie, że zdarza się jej usłyszeć, że jest za ładna, aby działać w tej branży. Puszcza jednak takie komentarze mimo uszu i doskonali się w nowym zawodzie.

"Był sceptyczny, więc musiałam się wykazać"

Melissa przyznała, że jej ojciec również początkowo nie widział jej w roli tynkarza. Zdanie zmienił po tym, jak 27-latka pomalowała szopę, aby pokazać, że nie boi się pracy fizycznej. Przez kolejne miesiące kobieta szkoliła się, chodziła na siłownię, aby mieć więcej siły m.in. do tego, by przenosić materiały potrzebne przy pracy.

Trzy lata później jest pewnie jedną z nielicznych kobiet na świecie, które są ekspertkami w dziedzinie tynkarstwa. Dzięki swojemu zdeterminowaniu i niezwracaniu uwagi na kąśliwe uwagi ze strony mężczyzn tylko potwierdziła fakt, że kobiety żadnej pracy się nie boją.

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (5)