Najwięcej pożytku z ryb mamy wówczas, gdy znajdą się na naszym talerzu. Dopiero w kuchni, z naszą pomocą, ryby mogą przejść prawdziwe, kulinarne metamorfozy. Najlepszy czas ku temu następuje w święta Bożego Narodzenia.
Choć po ryby sięgamy zazwyczaj, gdy przychodzi piątek, lub podczas imprezy, gdy chcemy zabić smak mocnych trunków, to jednak są takie dni w roku, kiedy szczególnie doceniamy ich wartość. W święta Bożego Narodzenia urządzamy kulinarne show, podczas którego ryby przechodzą prawdziwe metamorfozy.
Czas na rybne show
Jak podają naukowcy, 20 tysięcy lat temu, 50% pokarmu człowieka stanowiły ryby. Dziś wydawać by się mogło, że postęp ewolucyjny i cywilizacyjny nie szedł tą samą ścieżką, co postęp żywieniowy – ryb bowiem jemy mało i od "wielkiego dzwonu". Z badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że wciąż najbardziej lubimy smażone mięso, najlepiej wieprzowe (37%) oraz drób (30%), natomiast ryby wciąż nie są w Polsce tak popularne, jak w krajach Unii Europejskiej i spożywanie ich mięsa stanowi 7-9% konsumpcji wszystkich mięs w Polsce. Obserwacje specjalistów ds. żywienia wskazują jednak, że z roku na rok przybywa rybnych smakoszy, coraz więcej Polaków ma również świadomość tego, że powinny być one produktem obowiązkowym w naszej diecie. Szkoda tylko, że wielu z nas sięga po ryby, kiedy pości w piątek, lub podczas imprezy, kiedy chce zabić smak szczególnie mocnego trunku – wówczas niezastąpione okazują się być ryby przyrządzone w occie lub marynowane z dodatkiem aromatycznych ziół. Tymczasem
nieocenione ryby, zwłaszcza takie, jak śledź, dorsz, tuńczyk, czekają na to, aby je ktoś odkrył, dostrzegł ich wartości odżywcze i urządził z ich udziałem prawdziwe, kulinarne show. Właściwy moment następuje właśnie w święta Bożego Narodzenia.
Śledź nie tylko po brudziu
Śledź to w Polsce ryba znana i ceniona, nie tylko dzięki temu, że jest tania, ale również smaczna i zdrowa. Śledzie zawierają antymiażdżycowe, kwasy nienasycone, są również źródłem witaminy D. Sałatki i przystawki śledziowe mają uniwersalne zastosowanie - świeże najlepiej nadają się do smażenia w głębokim tłuszczu na patelni, wędzone najlepiej sprawdzają się jako dodatek do sałatek warzywnych, solone natomiast doskonale komponują się z przyprawami korzennymi. Na północy Polski dużą popularnością cieszą się śledzie w śmietanie z dodatkiem jabłka, natomiast we wschodniej części kraju cenione są roladki śledziowe z dodatkiem grzybów.
SKORZYSTAJ Z NASZYCH PRZEPISÓW:
Jakiej ryby nie może zabraknąć na święta?
Znawcy uważają, że idealny karp na świąteczny stół powinien ważyć do 1,5 kilograma. Nie da się jednak ukryć, że ten smażony tradycyjnie jest jedną z najtłustszych potraw, jakie goszczą na naszych stołach, a świąteczny tłuszczyk szybko rośnie... Jeśli jednak nie wyobrażamy sobie kolacji wigilijnej bez karpia właśnie w takiej postaci, zjedzmy go z chrzanem, który rozbije tłuszcz na mniejsze cząsteczki i ułatwi strawienie posiłku. Jeśli natomiast przejmujesz się kaloriami i nie chcesz przytyć w czasie świąt, przygotuj karpia w galarecie – potrawa bogata w potas, korzystnie wpłynie na twoje ciśnienie oraz ze względu na zawartą w galarecie żelatynę – na stan twoich włosów i paznokci. Również obieranie karpia nie należy do najprzyjemniejszych czynności, ale jeśli poznamy kilka tricków, z pewnością damy sobie radę - aby łatwiej usunąć łuski, należy na godzinę przed obieraniem, włożyć karpia do lodówki.
Zalety, zalety, zalety...
Ze względu na wartość odżywczą, ryby powinniśmy jadać nawet 2-3 razy w tygodniu. Białko ryb jest przyswajalne w 97%, równie wartościowe jak zwierząt hodowalnych, a w jego skład wchodzą wszystkie aminokwasy egzogenne, niezbędne do budowy tkanek. Ryby, takie jak śledź, makrela czy dorsz, są bardzo bogate w kwasy omega-3, wszystkie natomiast zawierają wiele cennych składników - fosfor, selen, magnez, wapń oraz witaminę D. Rybi tłuszcz to najlepsza profilaktyka chorób serca - osoby zagrożone zawałem serca powinny uzupełniać codzienną dietę rybami lub rybimi kwasami. Spożywanie dużej ilości ryb zaleca się również osobom cierpiącym na depresję, cukrzycę oraz kobietom w ciąży i osobom starszym.
SKORZYSTAJ Z NASZYCH PRZEPISÓW:
