Blisko ludzi"Prawdziwe życie" to nie tylko bycie kasjerką w Biedronce. Mocny post Elizy Michalik

"Prawdziwe życie" to nie tylko bycie kasjerką w Biedronce. Mocny post Elizy Michalik

"Prawdziwe życie" to nie tylko bycie kasjerką w Biedronce. Mocny post Elizy Michalik
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Katarzyna Chudzik

29.07.2018 16:28, aktual.: 29.07.2018 21:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dziennikarka "Superstacji" opublikowała na Facebooku post, który wielu osobom powinien dać do myślenia. Rozliczyła się z tymi, którzy uważają, że jeśli ktoś jest wykształcony i żyje w wielkim mieście, to nie zna "prawdziwego życia".

Komentarz w rodzaju "pójdziesz do prawdziwej pracy, to zobaczysz prawdziwe życie", można usłyszeć często. Doświadczył tego każdy, komu choć trochę w życiu się powiodło i każdy, kto ciężko na to zapracował. Dla wielu Polaków wartość ma wyłącznie praca fizyczna i gimnastykowanie się, jak tu utrzymać rodzinę. Ten, który żyje inaczej, nie jest godzien, by traktować go poważnie.

"Kto i kiedy zdecydował, że prawdziwe życie jest tylko na wsi, w biedzie czy braku wykształcenia i perspektyw, w wielodzietności, nałogach i posiadaniu paru stów miesięcznie na życie? (dla nie potrafiących czytać ze zrozumieniem: nie zrównuję tych rzeczy, po prostu wyliczam). Kto i kiedy uznał, że jeśli jesteś zdolną, utalentowaną, zaradną kobietą, fajnym, mądrym, zamożnym mężczyzną to twoje życie nie jest prawdziwe?" - napisała dziennikarka.

Nie daj Boże ktoś "uprzywilejowany" poskarży się na jakikolwiek aspekt swojego życia. Taki np. aktor, który pisze w mediach społecznościowych, że zmęczony jest zdjęciami do serialu, które trwają już szesnastą godzinę, może jedynie usłyszeć: "Powinien iść na kasę w Biedronce, to zobaczyłby, co to ciężka/prawdziwa praca" – grzmią internauci. I o tym właśnie napisała Eliza Michalik. O pogardzie dla tych, którzy mają więcej niż nic. O tym, że ich życie uznawane jest za "nieprawdziwe", a zatem mniej warte.

"Na marginesie, to takie cholernie polskie. Wszędzie na świecie szanuje się ludzi, którzy wbrew niesprzyjającym okolicznościom wyszli z biedy, nałogów, upadku, wyrośli ponad marne, biedne czy po prostu małe środowisko, ograniczonych perspektyw w których się urodzili, kręci się o nich filmy, pisze książki i podziwia. W Polsce hołubi się nędzę materialną, duchową i intelektualną, a zdolnych, mądrych, bogatych się karze i nimi pogardza, mówiąc, że ich życie to jakiś żart, że nie jest prawdziwe" - dodaje Michalik.

Póki co, pod postem negatywnych komentarzy brak, słów uznania sporo. A wy co o tym sądzicie?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (217)
Zobacz także