ModaPrzebarwienia na skórze. Teraz jest najlepszy czas, żeby się ich pozbyć

Przebarwienia na skórze. Teraz jest najlepszy czas, żeby się ich pozbyć

Przebarwienia na skórze to powszechny problem dermatologiczny. Powstają najczęściej w miejscach eksponowanych na promieniowanie ultrafioletowe. Daje się je zauważyć na skórze dłoni, twarzy, dekolcie i szyi. Okres jesienno-zimowy jest idealny, by się ich pozbyć. W jaki sposób?

Przebarwienia na skórze. Teraz jest najlepszy czas, żeby się ich pozbyć
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Przebarwienia mogą mieć różny obraz histologiczny. Można je podzielić na: naskórkowe, skórne i mieszane. Pierwsze z nich powstają w wyniku nagromadzenia w naskórku nadmiernej liczby melanocytów, czyli komórek wytwarzających barwnik. Przyczyną ich powstania może być też nadprodukcja melaniny.

Dlaczego na skórze powstają przebarwienia?

Przebarwienia na skórze nie pojawiają się znikąd. Do ich powstania często przyczynia się zbyt intensywna ekspozycja na promieniowanie słoneczne. Jeśli więc nie zabezpieczamy odpowiednio skóry przed słońcem, za jakiś czas na odkrytych partiach ciała mogą pojawić się zmiany barwnikowe.

Na ich pojawienie się wpływ mają ponadto:

  • stosowanie doustnej antykoncepcji,
  • ciąża,
  • menopauza,
  • leczenie hormonalne,
  • zanieczyszczenie powietrza,
  • nadmierne podrażnienie skóry,
  • działanie substancji fitotoksycznych lub fotoalergizujących, znajdujących się w lekach, kosmetykach, mydłach.

Przebarwienia mogą pojawić się też w przebiegu niektórych chorób, m.in. zaburzeń pracy wątroby, niedoczynności nadnerczy, zapalenia przydatków czy nadczynności tarczycy. Towarzyszą też trądzikowi i trądzikowi różowatemu.

Czy przebarwienia można usunąć?

Zmiany barwnikowe to dla wielu osób defekt kosmetyczny, którego chcą się pozbyć, gdyż wpływa na ich samoocenę i obniża jakość życia. Kobiety ukrywają je pod makijażem. To jednak nie rozwiązuje problemu.

Leczenie przebarwień to długi proces. Wymaga też dyscypliny i systematyczności. I wcale nie musi wiązać się z zabiegami kosmetycznymi, bo widoczną zmianę można zredukować stosując odpowiednie kremy. Taką kurację w domowym zaciszu warto przeprowadzić właśnie teraz, w okresie jesienno-zimowym, gdy słońca jest jak na lekarstwo.

Obraz
© materiały partnera

Z pomocą przyjść może nowa linia kosmetyków Cetaphil Bright Healthy Radiance, której działanie skupia się na przebarwieniach znanych jako plamy soczewicowate, plamy wątrobowe, przebarwienia słoneczne czy plamy starcze. Ich regularne stosowanie zmniejsza przebarwienia już w cztery tygodnie.

W kosmetykach Cetaphil zastosowano unikalną technologię GentleBright. To połączenie dwóch składników – niacynamidu i pankracjum nadmorskiego – odpowiednich dla skóry wrażliwej o udowodnionym działaniu rozjaśniającym przebarwienia i wyrównującym koloryt skóry.

Pierwszy z nich nie tylko redukuje ciemne plamy, ale też poprawia gładkość skóry. Z kolei pankracjum nadmorskie, będący naturalnym ekstraktem roślinnym z alkaloidami, zmniejsza powierzchnię i widoczność zmian barwnikowych.

Linia Cetaphil Bright Healthy Radiance to cztery kosmetyki stworzone we współpracy z dermatologami. Ich stosowanie zapewnia kompletny rytuał pielęgnacyjny na dzień i na noc. W pierwszej kolejności zastosuj rozjaśniającą emulsję do mycia, która usuwa ze skóry zanieczyszczenia i martwy naskórek. Sięgnij też po tonik rozjaśniający koloryt skóry, który dodatkowo ją wygładzi.

Na dzień użyj kremu nawilżającego SPF 15, który nie tylko zmniejszy widoczność przebarwień, ale też ochroni skórę przez szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego. Wieczorem zastosuj krem na noc, który pomoże w rozjaśnieniu kolorytu twarzy, ale też wesprze jej regenerację.

Obraz
© materiały partnera

Kosmetyki Cetaphil są hipoalergiczne. Ich wysoka tolerancja u pacjentów z wrażliwą skórą została potwierdzona klinicznie. Dowiedziono też, że intensywność koloru przebarwień jest widocznie zmniejszona już po czterech tygodniach stosowania kosmetyków.

Czy powstaniu przebarwień można zapobiec?

Podstawą w przypadku uniknięcia przebarwień jest unikanie ekspozycji na promienie słoneczne. Niestety, wielu z nas o tym zapomina. A to prosta droga do tego, by na odsłoniętych partiach ciała pojawiły się zmiany barwnikowe.

Podstawą jest więc regularne stosowanie kremów ochronnych z filtrem. Trzeba o nich pamiętać przez cały rok, nie tylko wiosną i latem, kiedy słońca mamy najwięcej. Sięganie po nie jest uzasadnione również zimą.

Przebarwienia na skórze to jednak złożony problem. Warto skonsultować go z dermatologiem. Stosowanie odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych to jedno, niemniej ważne jest też określenie, czy zmiany barwnikowe nie są związane z chorobą lub stosowanymi lekami. By zapobiec dalszemu pojawianiu się plam, konieczne może okazać się leczenie lub zmiana stosowanych preparatów farmaceutycznych.

Źródło artykułu:Materiał Partnera

Wybrane dla Ciebie