Przedszkola i żłobki zamknięte? Sprawę wyjaśnił rzecznik
Podczas konferencji 17 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o wprowadzeniu narodowej kwarantanny, która potrwa od 28 grudnia do 17 stycznia. Padły też słowa o zamknięciu żłobków i przedszkoli. Mamy komentarz rzecznika Ministerstwa Zdrowia.
Tegoroczne obchody Bożego Narodzenia i sylwestra będą znacznie odbiegać od tego, co znaliśmy do tej pory. Minister Niedzielski nie pozostawia złudzeń - nie możemy spodziewać się luzowania obostrzeń. Podczas konferencji padły ważne informacje, ale też niektóre z nich mocno zaskoczyły.
Co z przedszkolami i żłobkami?
Podczas ostatniej konferencji wiele osób zastanawiało się, co jeszcze nam grozi w najbliższych dniach. Jak już teraz wiadomo, zostaje wprowadzona narodowa kwarantanna, do której wlicza się zamknięcie hoteli, stoków oraz zakaz przemieszczania się w czasie sylwestra. Także sprawa związana z feriami mocno niepokoiła rodziców i uczniów.
Jedną z najbardziej zastanawiających kwestii, którą poruszył minister Adam Niedzielski była informacja o żłobkach i przedszkolach. Wszyscy cytują wypowiedź ministra zdrowia, że owe placówki pozostaną zamknięte do 17 stycznia. Szybko w sieci zaczęła narastać panika, ponieważ jak do tej pory nie było mowy o podobnym działaniu rządu.
Ostatecznie wątpliwości rozwiał rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Na pytanie od redakcji WP Kobieta dotyczące możliwego zamknięcia żłobków i przedszkoli od 28 grudnia, odpowiedział:
"Nie. To było nieporozumienie" - skwitował w krótkiej wypowiedzi.
Na razie kwarantanna narodowa potrwa w dniach 28 grudnia do 17 stycznia. Podczas kolejnych konferencji poznamy dalsze szczegóły.