Przeszłość wkradająca się w nowy związek

Po zakończeniu jednego związku jesteśmy mądrzejsi o wiele doświadczeń i mamy nadzieję, że następny już będzie wyglądał inaczej. Zaczynamy na nowo z nadzieją, że tym razem się uda, że nie powtórzymy błędów z przeszłości. A potem jakoś tak się dzieje, że problemy w relacji z nowym partnerem są podobne do tych, które doskwierały nam już wcześniej.

Obraz
Źródło zdjęć: © iStockphoto/Thinkstock

Po zakończeniu jednego związku jesteśmy mądrzejsi o wiele doświadczeń i mamy nadzieję, że następny już będzie wyglądał inaczej. Zaczynamy na nowo z nadzieją, że tym razem się uda, że nie powtórzymy błędów z przeszłości. A potem jakoś tak się dzieje, że problemy w relacji z nowym partnerem są podobne do tych, które doskwierały nam już wcześniej.

Jola ze swoim mężem spędziła 8 lat, Hubert rozstał się ze swoją żoną po 9 latach. Zaczynają teraz od nowa, wierząc, że mogą stworzyć szczęśliwy i trwały związek. Mimo, że nie chcą popełniać błędów z przeszłości, wracają często do starych nawyków, rozdrapując przy tym swoje blizny i zranienia. Poprzednia żona Huberta nie radziła sobie ze złością w wielu sytuacjach i wtedy on był wszystkiemu winien. Z krzykiem, pretensjami oskarżała go o wszystko, co dla niej było trudne.

W nim narastały wtedy smutek, gorycz, żal, bezradność i bezsilność, pomieszane ze złością. Okazuje się, że w nowym związku z Jolą zaczynają wracać te same uczucia. Już samo podniesienie przez nią głosu wywołuje w nim silne emocje, znane z relacji z żoną. Zaczyna wtedy atakować ją słownie, albo uciekać z domu, tak jak robił to najczęściej w przeszłości. Zdarza mu się, gdy odbiera wypowiedź Joli jako oskarżającą, że wstaje i bez słowa wychodzi.

Jola w takich sytuacjach czuje na ogół bezradność, smutek, żal, zupełnie nie rozumiejąc tak gwałtownej reakcji. Pojawia się w niej natychmiast ból odrzucenia, lęk przed tym, że znowu, tak jak w poprzednim małżeństwie, doświadczać będzie niesprawiedliwych oskarżeń i zranień. Zaczyna doszukiwać się, czym zawiniła, co takiego zrobiła, że Hubert ucieka od niej. Takie myślenie wywołuje szereg niewygodnych emocji, które potęgują się. A potem przychodzą jej do głowy kolejne myśli, że ten związek także nie ma sensu, niczym nie różni się od poprzedniego, w którym nacierpiała się sporo.

Gdy takie trudne chwile przychodzą, warto sobie zdawać sprawę, że w ten sposób w teraźniejszość wkradają się negatywne schematy z przeszłości i kładą cień na nowym związku. Jeśli jesteśmy z kimś przez jakiś czas, czasem wiele lat, trudno to wymazać z pamięci. Przeżycia związane z tą osobą będą do nas wracać w podobnych okolicznościach z nowym partnerem.

Stres ujawnia nasze dotychczasowe wzorce zachowań w sytuacjach trudnych emocjonalnie. Aby domknąć przeszłość w sobie, potrzeba trochę wysiłku i pracy nad sobą. Oraz cierpliwości w dokonywaniu zmian. Ważne jest też bezpieczeństwo, szczerość i uczciwość w relacji z nowym partnerem, jak też wzajemne wsparcie w pokonywaniu powracających trudności.

Warto nauczyć się rozmawiać o tym, co wymyka się czasem spod kontroli. Ważne jest, aby nie oskarżać siebie wzajemnie, a mówić o sobie, własnych uczuciach i tym, co kryje się za nimi, jakie zdarzenia z przeszłości wracają. A także z uwagą i zrozumieniem wysłuchać, jak ta sytuacja wygląda z perspektywy partnera. Możliwe jest wtedy odróżnianie tego, co dotyczy tej jedynej, nowej, niepowtarzalnej relacji, od tego, co zostało w pamięci emocjonalnej poprzednich doświadczeń.

Nad destrukcyjnymi nawykami można pracować, można je zmieniać, jeśli partnerzy uświadomią je sobie, nie oskarżając wzajemnie o to, że czasem powracają. Można wziąć udział w coachingu czy warsztatach dla par, a w przypadku dużych trudności w samodzielnym radzeniu sobie z ujawniającymi się problemami, skorzystać z terapii.

Ważne jest nabycie umiejętności dostrzegania emocji, jakie w danej chwili przeżywamy, nazywania ich, określania ich natężenia, kojarzenia z sytuacją czy myślami, które je wywołały. Gdy obserwujemy, co czujemy i jak zachowujemy się w różnych okolicznościach, możemy nauczyć się wykrywania gwałtownych, nieadekwatnych do bodźca reakcji, które są powrotami do przeszłości.

Alicja Krata – mediator; trener; prezes Zarządu Fundacji Mediare: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości, w ramach której prowadzi treningi indywidualne oraz warsztaty dla osób i par, które chcą budować dobre relacje, dialog i współpracę, tworzyć szczęśliwe związki.

Wybrane dla Ciebie
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wachowicz w garniturze. Stylizacja pełna kobiecej energii
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Wskoczyła w mikroszorty i rajstopy. Trend robi furorę
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Jest już po operacji. Zabrała głos
Jest już po operacji. Zabrała głos
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯