Przez cztery lata spłacała obcy dług. Podrobiono jej podpis

Doradca kredytowy sfałszował podpis na umowie i zaciągnął kredyt konsolidacyjny w imieniu starszej pani. Kobieta dowiedziała się o tym przez przypadek i teraz bezskutecznie próbuje odzyskać pieniądze.

Pracownik banku wykorzystał dane klientki
Źródło zdjęć: © East News
Klaudia Stabach

W 2014 roku pani Wioletta zaciągnęła kredyt na 80 tysięcy złotych. W 2018 roku wystąpiła o restrukturyzację zadłużenia, czyli zmianę określonych w umowie warunków spłaty. Z pisemnej odpowiedzi dowiedziała się, że do tamtej pory spłacała zupełnie inny kredyt niż zaciągnęła.

"Kiedy złożyłam wniosek o restrukturyzację, bank mi przysłał, że to zobowiązanie zostało zamknięte 13 stycznia 2015 roku. Kiedy wysłałam pismo do banku z zapytaniem, co ja spłacam, oni przesłali mi numer umowy. Więc zgłosiłam to, że ja nie posiadam takiego numeru umowy" - wyjaśniła Woletta Samełko w rozmowie z dziennikarzem programu "Interwencja". Kobieta nie zorientowała się wcześniej, że została oszukana, ponieważ numer rachunku do spłaty i wysokość raty nie zmieniła się.

Zgodnie z informacjami banku, kredyt został zamknięty, ponieważ pani Wioletta wzięła kolejny kredyt (konsolidacyjny), który pokrył tamto zobowiązanie. Jednak tak naprawdę to doradca kredytowy posłużył się danymi kobiety i podrobił jej podpis.

Gdy oszukana zorientowała się, co się stało, od razu powiadomiła policję. Dzięki pomocy funkcjonariuszy udało się potwierdzić fałszerstwo. Pani Wioletta przestała płacić raty, a bank nie czekając na wyrok karny wystąpił przeciwko niej do sądu o nakaz zapłaty. Kobieta złożyła zażalenie, które sąd rozpatrzył na jej korzyść i nakazał bankowi zwrócić 8 tysięcy zł kosztów sądowych i egzekucyjnych.

To jednak nie koniec. Oszukana kobieta wyliczała, że w sumie wpłaciła do banku 125 tysięcy zł., a kredyt zaciągnęła na 80 tysięcy zł. Pełnomocnik Pani Wioletty wysłał do banku pismo z żądaniem zwrotu nadpłaconego kredytu, ale do dzisiaj nie podjęto decyzji o uregulowaniu tej kwestii. "Bank powiedział, że dobrowolnie mi tego nie odda" - mówi kobieta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
Jak wygląda poza kortem? Tak ubrała się na konferencję
Jak wygląda poza kortem? Tak ubrała się na konferencję
Powiedz to zdanie. Telemarketer będzie miał związane ręce
Powiedz to zdanie. Telemarketer będzie miał związane ręce
Ma dom w lesie. Zapytano ją o koszty budowy
Ma dom w lesie. Zapytano ją o koszty budowy
Lewandowska wrzuciła zdjęcie z mężem. Tylko spójrzcie, co miał na sobie
Lewandowska wrzuciła zdjęcie z mężem. Tylko spójrzcie, co miał na sobie
Stanęła na ściance w legginsach. To już nie jest faux pas
Stanęła na ściance w legginsach. To już nie jest faux pas
Rybus rozwodzi się z Rosjanką. Tak mówił o ich początkach
Rybus rozwodzi się z Rosjanką. Tak mówił o ich początkach
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥