FitnessZrobiła zabieg w Turcji. Nie może wrócić do kraju

Zrobiła zabieg w Turcji. Nie może wrócić do kraju

23-latka z Wielkiej Brytanii przeszła poważny zabieg. Chloe Quick zdecydowała się na zmniejszenie żołądka w tureckiej klinice. Kilka godzin po operacji doznała krwotoku, który spowodował, że jej życie znalazło się w ogromnym niebezpieczeństwie.

Chloe (po prawej) i jej przyjaciółka Leah
Chloe (po prawej) i jej przyjaciółka Leah
Źródło zdjęć: © Facebook

23-letnia Brytyjka to młoda matka, która zdecydowała się na podróż do Turcji. Celem wyprawy nie było jednak zwiedzanie, a rękawowa resekcja żołądka. W trakcie operacji lekarze zmniejszają objętość narządu, usuwając blisko 2/3 jego objętości.

Chloe Quick jest jedną z wielu mieszkanek i mieszkańców wysp Brytyjskich, którzy decydują się na taki zabieg. Większość z nich nie spełnia odpowiednich kryteriów, aby poddać się operacji w rodzimym kraju. Za odpowiednią kwotę prywatne kliniki w Turcji przyjmują pacjentów z całego świata, którzy nie mogą zrzucić zbędnych kilogramów przy pomocy diety oraz ćwiczeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brytyjka ledwo uszła z życiem po zabiegu zmniejszenia żołądka

23-letnia młoda matka za swój koszmar zapłaciła 1 500 funtów, czyli niecałe 8 tys. zł. Początkowo wydawało się, że zabieg przebiegł bezproblemowo, jednak kilka godzin później Chloe doznała krwotoku i straciła przytomność.

Endoskopia wykazała, że śledziona kobiety pękła, co wymagało natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Po operacji ratującej życie lekarze wprowadzili Brytyjkę w stan farmakologicznej śpiączki, informując rodzinę, że szanse na przeżycie wynoszą jedynie 50 procent. Rodzina i przyjaciele Chloe ucieszyli się na wieść, że jej stan jest stabilny. Na ten moment 23-latka odzyskuje siły i dochodzi do siebie po traumatycznym przeżyciu.

Bliscy zbierają na pokrycie kosztów szpitala

Chociaż operacja nie była dla Chloe ogromnym wydatkiem, rachunek za leczenie pooperacyjne i powrót do domu wyniósł aż 5,3 tys. funtów (ok. 27 tys. zł). To spora suma, dlatego bliscy 23-latki zdecydowali się założyć internetową zbiórkę, w ramach której proszą o potrzebne środki finansowe.

W Wielkiej Brytanii na młodą matkę czeka 2-letni synek, jednak Chloe aktualnie wciąż przebywa w Turcji, ponieważ lekarze obawiają się ryzyka zakrzepicy. Na co dzień kobieta pracuje jako asystentka opieki zdrowotnej w szpitalu w Hereford.

- Powiedzieli tacie Chloe, że ma tylko 50 proc. szans na przeżycie. Nie było wiadomo, czy uda jej się z tego wyjść. Kluczowa jest najbliższa doba - powiedziała w rozmowie z "The Sun" najbliższa przyjaciółka Chloe, która sama przeszła tę samą operację.

Rodzina Chloe nie zdecydowała się ujawnić nazwy kliniki, w której przeprowadzono operację, ponieważ 23-latka nadal pozostaje pod jej opieką. Do 2 maja udało się zebrać ponad 1,975 funtów, co przekłada się na ponad 8,5 tys. złotych.

Stan Chloe jest obecnie stabilny
Stan Chloe jest obecnie stabilny© gofoundme.com

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (19)