Przyszła pierwsza dama ofiarą operacji plastycznych?
Twarz Melanii Trump wygląda coraz bardziej karykaturalnie. Co sobie poprawiła? Według amerykańskich serwisów żona Donalda Trumpa, poważnego kandydata w wyścigu do Białego Domu, zmieniła kształt nosa, powiększyła biust i regularnie korzysta z botoksowych zastrzyków.
Zobacz także: Korekcja nosa jedną z najtrudniejszych operacji plastycznych
Melania i Donald Trump
Trudno uwierzyć, że słoweńska modelka ma 46 lat. Serwis plasticsurgeryfact.com donosi, że na pewno powiększyła biust za pomocą implantów. W ostatnim czasie zmianie uległ również kształt jej nosa, który stał się znacznie węższy. Co więcej, ponoć wzorowała się na nowym nosie swojej pasierbicy - Ivanki Trump.
Melania Trump
Melania zaprzecza, że kiedykolwiek poprawiała urodę. - Prowadzę zdrowy styl życia, dbam o siebie - przyznała w rozmowie z „Daily Mail”. - Uważam, że zastrzyki z botoksu są szkodliwe. Planuję zestarzeć się z godnością - jak moja mama - dodała.
Melania Trump
Dodajmy, że Melania jest trzecią żoną biznesmena i polityka. W 1996 roku Donald Trump roku próbował uwieść Lady Di. Po jej rozwodzie z księciem Karolem zaczął ją zasypywać drogimi bukietami kwiatów. Nawet w swojej autobiografii wychwalał zalety księżnej Diany.
Marzenia o księżnej zbladły, gdy w 1998 roku zaczął spotykać się z młodszą o 24 lata modelką Melanią Knauss ze Słowenii. Pobrali się w 2005 roku na Florydzie. Co ciekawe, wśród gości na ceremonii był m.in. książę Karol.
Donald i Melania Trump
Melania towarzyszy mężowi na oficjalnych spotkaniach i podczas debat. Czy była modelka, a obecnie projektantka biżuterii ma chrapkę na bycie pierwszą damą?