Przyszła w sukience z dziurami. Tylko spójrzcie na jej biodra
Miłośniczka połysku wreszcie odstawiła na bok kreacje z efektem "bling, bling". Tym razem postawiła na coś zupełnie innego. Sukienka, która wręcz "pruła się w oczach", budzi mieszane uczucia.
06.07.2023 | aktual.: 06.07.2023 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na Tygodniu Mody Haute Couture w Paryżu pojawiła się Alessandra Ambrosio. Top modelka przybyła na pokaz Jean Paul Gaultier w kreacji, w której wyglądała jak syrena złapana w zacerowaną sieć rybacką. Brazylijska gwiazda o polskich korzeniach ceni sobie oryginalność, dlatego jej stylizacje na wielkie wyjścia zawsze budzą sensację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziewczyny lubią brąz
Czekoladowa sukienka o długości maxi idealnie zgrała z brązowym kolorem włosów Ambrosio. Lekko i niedbale skręcone kosmyki przypominały fryzurę prosto z plaży — czesaną wiatrem i morską bryzą. A ta idealnie dopełniła brązową sukienkę z dziurami, które odsłaniały dekolt, brzuch i biodra modelki.
Obok tej sukienki trudno przejść obojętnie
Alessandra Ambrosio na pokazie Jean Paul Gaultier przypominała zarówno zmysłową piratkę, jak i nomadkę podbijającą świat. Jej kreacja wyglądała jak inspirowana kostiumem postaci filmowej.
Charakterystyczne plecionki kojarzmy ze stylizacjami Shakiry u szczytu jej kariery. W wydaniu brazylijskiej modelki — brązowe sznurki zyskują jednak lekkość.
Odważne wycięcia wzięły górę
Duży plus stawiamy za swobodny fason sukienki. Model na szerszych ramiączkach posiadał prosty i klasyczny krój, który urozmaiciły niebanalne wycięcia. Wyglądały tak, jakby cerowane były dłońmi laika. Szerokie prześwity skupiły wzrok na biodrach, a dzięki temu brąz pokazał swoją zmysłową stronę.
Mat przełamany połyskiem
Jednak Alessandra Ambrosio postanowiła nieco przełamać matową i naturalną tkaninę sukienki. Wykorzystała w tym celu torebkę z połyskiem, której struktura przypominała rybie łuski. Tym sposobem wprowadziła akcent w stylu glamour, a stylizacja zyskała eklektyczny wydźwięk. Buty zachowane w tym samym złotym kolorze, co akcesorium w dłoni, miały klasyczną formę czółenek, które prosiły się o wymianę na coś... lżejszego.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl