Rak jelita grubego - wstydliwa choroba
Uchodzący za "wstydliwą" chorobę rak jelita grubego zabija co roku 10 tys. Polaków. Wielu uratowałaby kolonoskopia, którą wystarczy przeprowadzić raz na 10 lat - mówili uczestnicy w konferencji pod hasłem "Oswoić raka", która odbyła się w Warszawie.
23.03.2011 | aktual.: 23.03.2011 22:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uchodzący za "wstydliwą" chorobę rak jelita grubego zabija co roku 10 tys. Polaków. Wielu uratowałaby kolonoskopia, którą wystarczy przeprowadzić raz na 10 lat - mówili uczestnicy w konferencji pod hasłem "Oswoić raka", która odbyła się w Warszawie. Konferencja, wspierana między innymi przez małżonkę prezydenta RP - Annę Komorowską była częścią kampanii edukacyjnej pod hasłem "Oswoić raka - a co Ty wiesz o raku jelita grubego".
- Wiele osób woli unikać badań przesiewowych, aby nie narażać się na stres związany z ryzykiem usłyszenia tzw. trudnej diagnozy. Tymczasem rak wcześnie wykryty jest wyleczalny - powiedział dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii. Przypomniał, że przy każdym nieprawidłowym objawie utrzymującym się przez ponad 2-3 tygodnie lekarz powinien przede wszystkim wykluczyć nowotwór, a dopiero potem szukać innych przyczyn.
Mamy - obok Węgier - jedną z najwyższych umieralności na ten typ nowotworu w Europie. Z najnowszych danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w 2008 r. na raka jelita grubego zachorowało w naszym kraju 14,6 tys. osób, w tym 8 tys. mężczyzn i 6,6 tys. kobiet. Jednocześnie zmarło 10,4 tys. chorych, a zatem śmiertelność z powodu tego typu raka wynosi aż 70 proc.
Jak mówił prof. Andrzej Deptała, rak jelita grubego stał się jednym z najczęściej występujących nowotworów. U mężczyzn częstszą przyczyną śmierci jest tylko rak płuca (17 tys. zgonów rocznie). Umieralność na raka jelita grubego nieprzerwanie rośnie od 50 lat. W innych krajach uprzemysłowionych wprawdzie rośnie zachorowalność, ale spada liczba zgonów, głównie dzięki lepszej wykrywalności i leczeniu. - Rak jelita grubego wciąż uznawany jest za chorobę wstydliwą, o której lepiej nie mówić. To bardzo prywatna część ciała - mówiła Jola Gore-Booth, założycielka organizacji pacjenckiej "Europacolon".
POLECAMY: EKSPLOZJA ZACHOROWAŃ NA RAKA W POLSCE
Skuteczną metodą wczesnego wykrywania guzów jelita grubego jest kolonoskopia. Jeśli w rodzinie nie było przypadków tego raka, pierwsze badanie należy wykonać po pięćdziesiątce. Gdy chorowali rodzice lub rodzeństwo, należy je wykonać, po przekroczeniu czterdziestki.
Badanie powtarza się co dziesięć lat (gdy zostaną wykryte polipy, to co pięć lat). Niewielkie polipy mogą być usunięte jeszcze w czasie kolonoskopii, tuż po wykryciu. Także testy na krew utajoną w stolcu pozwalają wykryć raka jelita grubego, gdy jest jeszcze niezbyt zaawansowany. W USA badania takie wykonywane są co roku.
Jeśli chodzi o zapobieganie rakowi jelita grubego, dietetyk dr Dariusz Włodarek poleca dietę z dużą ilością błonnika, złożoną głównie z pokarmów nieprzetworzonych, z ograniczoną ilością cukru i tłuszczu.
Podczas konferencji odbył się wernisaż plakatów poświęconych rakowi jelita grubego; zaprezentowano także książkę "A Zosia ma raka na smyczy", mającą oswajać z problemem nowotworów dzieci.
(PAP/ma)
POLECAMY: EKSPLOZJA ZACHOROWAŃ NA RAKA W POLSCE