Blisko ludzi"Raz zlekceważyłem kobietę i przegrałem konfrontację". Nie tylko w USA kobiety są siłą służb specjalnych

"Raz zlekceważyłem kobietę i przegrałem konfrontację". Nie tylko w USA kobiety są siłą służb specjalnych

Gina Haspel została pierwszą w historii kobietą na stanowisku szefa CIA. Nic dziwnego, bo świat wywiadu kobietami stoi. - Najlepsi oficerowie wywiadu to one. Polki mają predyspozycje do szpiegostwa i umiejętności krętacko-cwaniackie - mówi były agent Wywiadu.

"Raz zlekceważyłem kobietę i przegrałem konfrontację". Nie tylko w USA kobiety są siłą służb specjalnych
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Chudzik

22.05.2018 | aktual.: 22.05.2018 21:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Dla Amerykanów kobieta w roli szefa CIA to przełom, tak jak przełomem była prezydentura Obamy. Ale tak naprawdę nie jest to spektakularna nowość, bo już wcześniej podobne stanowiska obejmowały kobiety. Choćby Stella Rimington, a później Eliza Manningham-Buller na stanowisku szefów Security Service. I zapewniam, że w Polsce bardzo wysokie stanowiska w służbie wywiadu również piastują kobiety. Niekoniecznie stanowiska kierownicze, ale to nie szef jest w agencjach najważniejszy – opowiada Vincent V. Severski, były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa (Departament I MSW), Urzędu Ochrony Państwa (Zarząd Wywiadu) i Agencji Wywiadu.

Rzeczywiście – w Agencji Wywiadu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego stanowisk kierowniczych kobiety nie sprawują.

– Kobiet w wywiadzie jest bardzo dużo i są bardzo doświadczone. Myślę, że nie są szefami trochę ze względów politycznych, trochę mentalnych. To takie przyzwyczajenie, że zarówno na czele armii, jak i wywiadu powinien stać mężczyzna – na Zachodzie również tak jest. Szef jest na ogół samotny, pracuje prawie 24 godziny na dobę, jest wyłączony z życia rodzinnego. Stereotyp kobiety-strażniczki ogniska domowego może odstraszać tych, którzy nominują. Poza tym kobiety też nie muszą tego chcieć. Myślę, że to się za jakiś czas zmieni, w końcu mieliśmy już kobietę premiera – opowiada Gromosław Czempiński, szef Urzędu Ochrony Państwa w latach 1993–1996, generał brygady w stanie spoczynku.

Tymczasem przeciętny Polak wymieni dwie słynne agentki czasów wojny – Matę Hari i Krystynę Skarbek. Popularny jest u nas pogląd, że tak jak za komuny kapłańskie święcenia otrzymywali żonaci, tak podczas wojny wywiad musiał posługiwać się kobietami, gdyż mężczyźni zajęci byli działaniami na linii frontu. A w czasach pokoju wszystko wracało do tzw. "normy".

– Z całym szacunkiem do pracy i najwyższej ofiary agentek z czasów wojny, to jednak była zupełnie inna służba niż pełnią obecnie kobiety będące oficerami wywiadu. Pracowałem z nimi i z całą pewnością mogę stwierdzić, że najlepsi oficerowie wywiadu to właśnie kobiety. Polki mają predyspozycje do szpiegostwa, umiejętności krętacko-cwaniackie, poczucie godności i patriotyzmu. Jak wiadomo, są tylko dwa narody na świecie z takimi predyspozycjami. Oba twierdzą, że są wybrane przez Boga, ale jeden z nich kłamie – śmieje się Vincent V. Severski.

Jego zdaniem kobiety w wywiadzie dostają identyczne zadania jak mężczyźni i są z nich tak samo rozliczane. A w świecie wywiadu dyskryminacja ze względu na płeć to zjawisko marginalne, choć oczywiście zdarzają się "mizogini, bladzie i idioci". – Ale że w wywiadzie pracują ludzie inteligentni i wykształceni, to takie jednostki są bardzo widoczne, a ich zachowania eliminowane – twierdzi Severski.

Wariograf, śledzenie i psycholog

Inteligencja i wykształcenie to niewątpliwie cechy, którymi agent charakteryzować się musi. Oficjalne wymagania dotyczące kandydatów starających się o pracę w Agencji Wywiadu i innych specsłużbach nie są wyjątkowo wyśrubowane. Szydło z worka wychodzi dopiero w procesie rekrutacji. – Jeśli ktoś bardzo chce zostać oficerem wywiadu, to nim nie zostanie. Można się oczywiście zgłosić, ale to my wybieramy ludzi, którzy mają odpowiednie predyspozycje – tłumaczy Severski.

I nie są to groźby rzucane na wiatr; była kandydatka na oficera wywiadu opisała mi bowiem proces rekrutacji. - To służba dyplomatyczna polegająca na utrzymywaniu kontaktów z ludźmi i zdobywaniu informacji. I wbrew temu, co jest napisane na oficjalnych stronach internetowych, bardzo trudno się do niej dostać. Najpierw przechodzisz dotyczące całego świata testy z wiedzy polityczno-geograficznej, potem testy psychologiczne i długie rozmowy z psychologiem, który wypytuje cię o wszystkie szczegóły z twojego życia. Potem jest badanie wariografem, które ma sprawdzić, czy umiesz stoicko kłamać, a później jeszcze badają twoją spostrzegawczość – opowiada mi dziewczyna, która niestety wymarzonej posady nie otrzymała. Zamierza jednak próbować po raz kolejny, dlatego nie chce zdradzać swoich danych.

"Badanie spostrzegawczości" nie jest jednak zadaniem z cyklu "wskaż szczegóły, którymi różnią się obrazki". Zadaniem rekruta (lub rekrutki) jest przejście ulicami miasta od punktu A do punktu B i dostrzeżenie śledzących go/jej osób. - Te osoby się przebierają, zmieniają środki lokomocji. Może ich być np. sześć i ty musisz wskazać kto, jak i gdzie cię śledził. Jeśli nie przejdziesz tego testu, to możesz się pożegnać z pracą w wywiadzie – mówi moja rozmówczyni. I dodaje, że kandydat musi perfekcyjnie władać kilkoma językami.

Uwodzenie i dzieci czyli najsłabsze ogniwa

Jak zastrzega Severski, tak jak praca oficera wywiadu nie ma nic wspólnego z Jamesem Bondem, tak mit agentki, której głównym zadaniem jest uwodzenie wroga, jest "wierutną bzdurą i kłamstwem".

– O Krystynie Skarbek wszyscy mówią, że była piękna, ale wielu zapomina, że przede wszystkim była inteligentna. Tak jak oficer wywiadu przystojny być nie musi, tak kobieta nie musi być ładna, choć to pewnie pomaga. Szpieg przede wszystkim nie może mieć widocznych cech charakterystycznych, nie może być też cały pokryty tatuażami. Nie może rzucać się w oczy – opowiada były funkcjonariusz Agencji Wywiadu, dodając, że dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet.

Jak uważa Czempiński, "wyłapywanie słabego ogniwa", czyli uwodzenie przeciwnika, jest mimo wszystko "jednym z instrumentów w warsztacie". Samą urodą się go jednak nie uwiedzie. – Kobiety mogą udawać naiwne, słabe. Muszą jakoś wydobyć informację. Kiedyś to lekceważyłem i dlatego przegrałem konfrontację. Kobiety są bardzo inteligentne, bystre, spostrzegawcze, a co za tym idzie – niebezpieczne. I łatwo dać się zwieść – ostrzega generał.

Zobacz także

Dlatego oficer wywiadu musi być "najlepszy z najlepszych". Pracuje nawet wtedy, kiedy śpi. - Oczywiście istnieją urlopy macierzyńskie czy wychowawcze dla kobiet służących w wywiadzie. Ale zdarza się, że kobiety w ciąży czy z małym dzieckiem również pracują, usypiając w ten sposób czujność. Kto będzie podejrzewał ciężarną? Oczywiście takiej pracy towarzyszy ciągłe napięcie psychiczne, dlatego nie każda się na to decyduje – tłumaczy Czempiński. Sam nie wysłałby kobiety z oczywistych względów na Bliski Wschód, ale "de facto nie ma ograniczeń". Polki są wysyłane na niebezpieczne misje w terenie, za granicą. I odnoszą ogromne sukcesy.

- Misje odbywają się również na naszym terenie, w zwykłych firmach. Wtedy dana kobieta pracuje tak jak inni, sztuka przecież polega na tym, żeby otoczenie się nie zorientowało. Dlatego zawsze konkretna misja dopasowana jest do odpowiedniej osoby – opowiada generał.

Żaden z moich rozmówców nie podaje jednak, ile Polek i Polaków pełni taką służbę. – Niestety zdecydowanie za mało – kwituje Czempiński.

Gina Haspel – odpowiedni człowiek dla Polski

Pierwsza kobieta na stanowisku szefowej CIA kierowała ponoć tajnymi placówkami agencji, gdzie przesłuchiwano schwytanych po zamachu z września 2001 terrorystów. Oskarżano ją m.in. o podtapianie, a zatem torturowanie przesłuchiwanych. Zdaniem Severskiego rewelacje te są jednak niepotwierdzone.

– To bardzo doświadczona osoba, a wywiad jest po to, żeby – patetycznie rzecz ujmując - bronić społeczeństwo przed złem. Ktoś na siebie musi wziąć te brudy – ocenił Vincent Severski.

Zdaniem generała Czempińskiego Gina Haspel jest "życzliwa jeśli chodzi o Polskę". – To poważana kobieta, bardzo się cieszę z jej nominacji, choć nie miałem okazji poznać jej osobiście. Myślę, że będzie pielęgnować współpracę polsko-amerykańską i będziemy mieć z USA znakomite relacje – podkreślił Czempiński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (64)