Blisko ludziRegularnie korzystasz z funkcji "drzemki"? W ten sposób niszczysz sobie zdrowie

Regularnie korzystasz z funkcji "drzemki"? W ten sposób niszczysz sobie zdrowie

Poranne drzemki to szok dla układu hormonalnego i nerwowego
Poranne drzemki to szok dla układu hormonalnego i nerwowego
Źródło zdjęć: © Getty Images

26.08.2022 20:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Doskonale znasz słynne "jeszcze tylko pięć minut"? Ustawiasz kilka drzemek pod rząd, po których wcale nie czujesz się bardziej wypoczęty/a? Naukowcy są pewni, że dodatkowe minuty snu nie są dla nas w żaden sposób dobre. Wręcz przeciwnie - to istny szok dla układu hormonalnego oraz nerwowego.

Co robisz, kiedy rano dzwoni ci budzik? Z pewnością, jak większość, ustawiasz drzemkę. Najpierw pięć minut, potem kolejne pięć, aż w końcu wychodzi spora ilość przerywanego snu. Wszyscy myślimy, że dzięki temu będziemy bardziej wypoczęci, a wstajemy i okazuje się, że jesteśmy nie tylko zmęczeni, ale również zestresowani. Wiemy, dlaczego.

"Jeszcze tylko pięć minut"

Brytyjski dziennik "The Independent" poinformował o odkryciu specjalistów ze Sleep Clinic Services, którzy przeprowadzili badania na dwóch tysiącach dorosłych osób. Większość z nich nie przesypiała w tygodniu zalecanych ośmiu godzin. Średni czas wynosił natomiast sześć godzin i 20 minut. Tym samym odsypiali w weekendy, czy inne dni tygodnia, a rano stosowali metodę krótkiej drzemki - pięcio-, dziesięciominutowej.

"Sleep inertia"

Wyniki badań wykazały jedno - korzystanie z funkcji "drzemki" jest niebezpieczne dla zdrowia. Jak twierdzą badacze ze Sleep Clinic Services, krótkie drzemki wpływają negatywnie na nasz układ hormonalny i nerwowy, wprowadzając organizm w stan, określany mianem "sleep inertia" - czyli, mówiąc potocznie, w stan niedobudzenia.

Stan "sleep inertia" trwa zazwyczaj od 15 do 30 minut. Zdaniem specjalistów, może wywołać problemy z gospodarką hormonalną, wywołując tzw. huśtawkę. Kiedy zasypiamy, nasze ciało uwalnia hormony, odpowiedzialne za wprowadzenie nas w stan snu. Jeżeli natomiast będziemy się kilkukrotnie wybudzać przez 10-15 minut, ciało zacznie uwalniać hormon stresu - kortyzol. To właśnie dlatego możemy czuć się po tym nerwowi i mieć poczucie, że nie możemy się dobudzić. Tak więc, od dziś zero drzemek!

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także