Renata Koźlicka-Glińska. Mąż czuje przed nią respekt
"Jak Wałęsa powtarzam, że boję się tylko Boga i żony"
Wszystko zaczęło się w 2012 roku, kiedy PiS lansował jego kandydaturę na premiera technicznego. - Propozycja od PiS-u padła w lipcu, a przyjąłem ją w sierpniu. Przeważyło poczucie zaufania do Jarosława Kaczyńskiego i zgoda żony - mówił wtedy Gliński. W rozmowie z "Polityką" przyznał, że czuje respekt przed swoją życiową partnerką. - Jak Wałęsa powtarzam, że boję się tylko Boga i żony - żartował.
41-letnia Renata Koźlicka-Glińska jest bardzo zaangażowana w swoją pracę. Od wielu lat pracuje jako dyrektor programowy w Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolność.
Jest też członkinią Stowarzyszenia 61, wydawcy MamPrawoWiedziec.pl. Stowarzyszenie 61 jest pierwszą polską organizacją, która realizuje ideę tzw. smart voting, to znaczy dostarcza wyborcom informacje o osobach kandydujących i pełniących publiczne funkcje. Stowarzyszenie działa od 10 lat. Nie reprezentuje partii politycznych. - Wspiera męża, ale nie chce się włączać do polityki. Przynajmniej na razie - tłumaczył rok temu w "Fakcie" jeden z polityków PiS.