Ricky Gervais kąpał się w... proszku do prania
Brytyjski komik, Ricky Gervais, był w przeszłości tak biedny, że nie stać go było na... mydło. Jako student Gervais borykał się z dość poważnymi problemami finansowymi.
07.12.2010 | aktual.: 07.12.2010 17:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brytyjski komik, Ricky Gervais, był w przeszłości tak biedny, że nie stać go było na... mydło. Jako student Gervais borykał się z dość poważnymi problemami finansowymi.
- Pamiętam moment, w którym zostało mi 50 pensów... pozostałość po moim stypendium - opowiada komik. - Musiałem oszczędzać na wodzie, więc pewnego dnia postanowiłem, że wypiorę ubrania i wykąpię się za jednym zamachem. Stanąłem przed trudnym wyborem: czy użyć resztek mydła i zniszczyć ubrania, czy wykąpać się w proszku i narazić się na reakcję alergiczną? Wybrałem to drugie.
- Ubrania były świeże i pachnące, ale ja drapałem się potem jak wściekły. Nie miałem też pieniędzy na jedzenie, więc podkradałem różne rzeczy z uniwersyteckiej kuchni. Raz znalazłem chrupki pszeniczne i puszkę fasoli w zalewie. Chciałem tę fasolę podgrzać, ale nie działał piekarnik, więc zjadłem chrupki z zimną fasolą. To było obrzydliwe.
Ricky'ego Gervaisa możemy podziwiać w serialu "Biuro".
POLECAMY: * "OTYLI SĄ JAK NARKOMANI!"*