Robisz przelew mężowi lub żonie? Uważaj na kwoty i tytuł
Przelewając pieniądze na konto małżonka, warto zwrócić uwagę na kwoty i tytuły przelewów. Okazuje się, że dla urzędu skarbowego mogą mieć one ogromne znaczenie.
Wiele par zarządza wspólnym budżetem domowym, co często wiąże się z przelewaniem sobie nawzajem pieniędzy. W takich przypadkach nie ma ryzyka nałożenia podatku, ponieważ przepisy zwalniają z niego przekazy pieniężne dla członków najbliższej rodziny. Ważne jednak, by mieć wszystko odpowiednio udokumentowane.
Kontrola Urzędu Skarbowego
W przypadku kontroli ze strony urzędu skarbowego najważniejsze są odpowiednie dokumenty. Osoba dokonująca przelewu powinna posiadać dowód przekazania środków na rachunek bankowy odbiorcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gigantyczny, nieoperacyjny". Ojciec czterech córek walczy z rakiem
Zdarza się, że tytuł przelewu jest wpisywany dla żartu lub w sposób zrozumiały tylko dla małżonka. Aby uniknąć podatku od przelewu dla bliskiej osoby, w tytule należy jasno zaznaczyć, że jest to darowizna. Zamiast wpisywać "Na święta", lepiej użyć "Darowizna - na święta".
Jeśli pieniądze są przekazywane w gotówce, trzeba pamiętać, że taka kwota podlega opodatkowaniu od 3 do 12 proc., w zależności od stopnia pokrewieństwa.
Darowizna od najbliższego członka rodziny
W teorii małżonkowie mogą przelać sobie w ciągu 5 lat nie więcej niż 36 120 zł. Warto jednak podkreślić, że zgodnie z artykułem 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego para połączona węzłem małżeńskim nie musi zgłaszać przelewów wyższych kwot do urzędu skarbowego.
Wszystko przez to, że "oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl