Rolniczka z Podlasia o protestach. Nie ukrywa, co o nich myśli

Program "Rolnicy. Podlasie" zyskał wyjątkową sympatię widzów. Jedną z jego bohaterek jest rolniczka Justyna Maciorowska, która pojawiła się w nim razem ze mężem, Łukaszem. Na antenie pokazali pracowitość, zaangażowanie i poczucie humoru.

Justyna Maciorowska opublikowała na swoim profilu na TikToku krótki filmik, w którym zachęciła do udziału we wtorkowym, ogólnopolskim proteście rolników w Warszawie. Z jej wypowiedzi można wywnioskować, że rolniczka sama się na nim pojawi.

- Rolnicy, ruszamy na Warszawę. Murem za rolnikami - powiedziała.

"Brawo rolnicy, jesteśmy z wami, nie odpuszczać", "Myślałem, że nie da się pani wmanewrować w politykę", "Dwa lata napływa te zboże, a wy dopiero się obudziliście?" -możemy przeczytać w komentarzach pod nagraniem, gdzie internauci dzielą się zróżnicowanymi opiniami zarówno w kwestii słów rolniczki, jak i samego protestu.

- Chcemy zamknięcia granicy z Ukrainą i wyrzucenia Zielonego Ładu, proponowanego przez Komisję Europejską, do kosza - powiedział w rozmowie z TVN24 Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych.

Jak dodał, rolnicy z krajów Unii Europejskiej oczekują na konkrety i to w bardzo krótkim czasie. Oprócz ogólnopolskiego protestu rolników, który będzie miał miejsce 27 lutego o godz. 11 w Warszawie, w kwestii zamknięcia granicy w Ukrainą i weryfikacji tzw. Zielonego Ładu, protestować będą także rolnicy we Francji, Niemczech i Włoszech.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.