Pozowała w ultrakrótkiej sukience. Opcja tylko dla odważnych?
Stylizacja Karoliny Gilon przyciąga uwagę. Prezenterka "Love Island. Wyspa miłości" zaszalała ze strojem. Wskoczyła w neonową mini i pozowała do zdjęć na schodach. Kadrem pochwaliła się na InstaStories. Obroniła ten look?
05.03.2024 | aktual.: 05.03.2024 09:32
Karolina Gilon lubi zaskakiwać swoich fanów. Jej instagramowy profil, który obserwuje ponad 530 tys. osób, to prawdziwa skarbnica inspiracji i najciekawszych trendów. Prezenterka "Love Island. Wyspa miłości" jest niczym kolorowy ptak polskiego show-biznesu. Lubi eksperymentować z modą, jednocześnie przyciągając spojrzenia innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Długość mini to nie wszystko
Minimalizm? Zdaje się, że w słowniku Karoliny Gilon to pojęcie nie istnieje. Prezenterka stroni od zachowawczych ubrań, a w jej garderobie próżno szukać neutralnych barw. Najczęściej stawia na błysk, mocne kolory i kroje, które wpadną w oko odważnym kobietom. Lubi się wyróżniać. Tak było i tym razem.
Karolina Gilon opublikowała na InstaStories zdjęcie w zielonej mini. Wybrała dopasowany i krótki model z marszczonym dołem. Ten krój doskonale podkreślił nienaganną sylwetkę gwiazdy "Love Island. Wyspa miłości".
A co działo się na górze?
Karolina Gilon zdecydowała się na sukienkę bez ramiączek, przypominającą gorset. Głęboki dekolt był "wisienką na torcie". Optycznie wydłużył szyję i wyeksponował smukłą linię ramion. Z kolei neonowy odcień zieleni pięknie podkreślił opaleniznę prezenterki. Dobrze współgrał też z czekoladowym kolorem włosów i tatuażami Gilon.
Uzupełnieniem stylizacji były beżowe sandałki z wiązaniem wokół łydki. Na uwagę zasługuje kwadratowy nosek. Buty z charakterystycznym przodem wróciły do modowych łask w 2022 roku, ale wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie wcale nie odchodzą do lamusa.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl