Salma Hayek bez makijażu i z "białymi włosami mądrości". Zdjęcie zachwyca

Salma Hayek kilka dni temu zaskoczyła swoich fanów, wrzucając na swój profil na Instagramie zdjęcie z ciążowym brzuszkiem. To wspomnienie opatrzyła wzruszającym opisem. Napisała, że dziecko, które uformowało się w jej łonie, za chwilę stanie się nastolatkiem. I jak stwierdziła, zadziało się to bardzo szybko. Aktorka chciała w ten sposób uczcić zbliżające się urodziny córki. 21 września Valentina skończyła 14 lat.

Fani gwiazdy nie mogli się napatrzeć na ciążową fotografię. Pod postem pojawiła się masa komplementów. I nic dziwnego, bo zdjęcie jest naprawdę wyjątkowe.

Tym razem Hayek znów zaskoczyła swoich obserwatorów w mediach społecznościowych. Zamieściła zdjęcie, na którym nie ma grama makijażu. Widać też siwe włosy, które aktorka nazwała "białymi włosami mądrości". Jak widać, nie ma problemu z tym, żeby pokazywać się fanom w wersji sauté. I świetnie. Właśnie za to należą się jej brawa. W świecie filtrów, Photoshopa i oszukanej instagramowej rzeczywistości to bardzo ważne, żeby pokazywać, jak wyglądamy na co dzień. Bo nikt z nas nie budzi się w perfekcyjnym makijażu i idealnie ułożonych włosach.

Taką postawę docenili fani aktorki. Niektórzy piszą, że są dumni z tego, że pochodzi z Meksyku, inni dodają, że fajne jest to, że gwiazda w pełni akceptuje siebie. Jedna z fanek zauważa: "Cieszę się, że masz odwagę dodać to zdjęcie. Możesz być wzorem do naśladowania dla innych kobiet".

Aktorka jest obecnie jedną z najbardziej znanych gwiazd Hollywoodu. Urodziła w 1966 roku w Meksyku. Jak przyznawała w wywiadach, niemal od dziecka chciała być aktorką. Debiutowała w meksykańskich serialach. W 1991 roku wyjechała do Stanów Zjednoczonych i właśnie wtedy rozpoczęła się jej kariera. Zagrała m.in. w takich filmach jak "Desperado", "Bardzo dziki zachód" oraz w "Dogmie". Jeszcze większą sławę przyniósł jej film "Frida". Za rolę Fridy Kahlo otrzymała nominację do Oskara i Złotego Globu za najlepszą rolę żeńską.